Koteczek coraz bardziej się do nas przyzwyczaja. Dzisiaj cały dzień towarzyszył nam w ogrodzie i wygrzewał się na słoneczku.
Bardzo lubi mi towarzyszyć we wszystkich pracach, a najbardziej lubi kopać dołki
Dzisiaj dostał podusię do leżenia ale najlepiej jest na twardej ławce
I ocieplony domek na zimę zakupiony i zainstalowany w altanie ogrodowej.

darkowa napisał(a)

(...)
Oglądając Twój ogród dzisiejszym Twoim okiem znowu się pogubiłam.. w założeniach
co i gdzie i jak

A to dla jasności.

Jest wjazd




Równolegle prowadzi ścieżka do warzywnika




I równolegle ścieżka między szklarnią, skrzyniami a warzywnikiem





I równolegle ścieżka gospodarcza między bukami a cisami wzdłuż kompostowników, jabłonek rajskich i brzóz







Kończy się ta ścieżka gospodarcza w sadzie

Ja jednak będę kupował u p.Anety

A dziś był wypad do lasu, napełniliśmy płuca powietrzem szkoda tylko, że juz słonko zachodziło, ale i tak było ładnie...

najpierw bukowina, tam pojedziemy jeszcze jak już całe liście opadną




a to Złote Bagna (rezerwat) tutaj okoliczni mieszkańcy w latach 20-tych wybierali torf na skale przemysłową, teraz to jest rezerwat (od Opola 15km, blisko mnie)

Gosiu jutro zrobie

a wogole to chcialam sie pochwlic, ze wyhaftowalam derki dla koni

A to już popołudniu, w zachodnim słońcu , z samochodu.

No dobra, zaczynamy od jeziora

Krajobraz zapożyczony.
Kiedyś był tu las, a teraz mam za drogą ogród preriowy

zawitka napisał(a)

Ach ten Wasz zaczarowany ogród często wracam do niego nakarmić oczy .Klonik piękny a ja zaczynam przygodę z klonami i jak to na początki poprzypalałam swoje 2 klony .
Siedza bidoki ale myslę że na wiosnę będa ładne bo wiem ze żyją .

Nie wiem czy mój ogród zasługuje na miano zaczarowanego, ale miło mi Halinko że tak sądzisz.
Kloniki lubią wilgoć w powietrzu to może postaw im jakąś misę z wodą.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Zaglądam Przebarwienia cudne, zwłaszcza klony czarują

Przebarwień coraz więcej w ogrodzie. Teraz króluje kolor żółty. Ale to już chyba ostatnie podgrygi pięknej jesieni. Liście masowo sypią się z drzew.

ogrod widziany od strony drogi


Cześć Iza, tego nie było, zmienia się u Ciebie cały czas.Fajnie macie, taką przestrzeń i tam pod górkę gdzie zwierzęta się pasą. Pokaż fotkę jak teraz tam jest na tle lasu. Na pewno jest tam kolorowo.

Oczar jest piekny i w tym sezonie znowu duzo urosl teraz nie moge sie juz doczekac na kwitnienie


ogrod widziany od strony drogi

Iwonka napisał(a)

To grujecznik szczepiony, prawda? Ile ma lat? Mój młodziak i jest widoczny dopiero jak się przebarwił.

Oglądam fotki które wstawiłaś. Ogrom pracy, kanciki od brzytwy robione. Widać że nie masz chwastów, po prostu ideał wszystko mi się podoba wow

Kwintesencja PZJ.

Wczoraj Ola była jeszcze zielona. A dzisiaj już pożółkła. Tylko jabłuszka się rumienią. Dojrzały. Są mięciutkie. Chętnie podjadają je ptaki.




Zdążyły.





Metasekwoja i oczar z długiej prostej.





Kolorów nabiera bukowy żywopłot.