Hakonechloa macra
21:29, 21 kwi 2015
Pani Danusiu, jest to takie miejsce - strona północno-wschodnia - przejcie zza domu na tylną część ogrodu - z jednej strony (od zachodu) osłonięte tarasem i dość sporym różanecznikiem, a z drugiej (od wschodu) ogrodzeniem i "sąsiadowym" żywopłotem z ligustru. Od północy nic nie osłania (stąd teraz magnolia mi lekko przymarzła od wiatrów). Słońce pada rano tak do godz. 10-11 i bardzo późnym popołudniem. Niestety mam w tym miejscu glinę - zatem zrobię drenaż i wymieszam podłoże z dobrą ziemią. W teorii (jak tak troszkę poczytałam o Hakonechloa) wydaje mi się, że warunki i stanowisko wybrałam odpowiednie. Chciałabym je posadzić wzdłuż ścieżki. P.S. Ale różanecznik i azalia bardzo dobrze się tu czują
