Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 16:09, 01 lis 2020


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6074
Do góry
Czy posadzenie hortensji ogrodowej teraz do gruntu do dobry pomysł. Czy lepiej zimą trzymac ją w garażu?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:06, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
Bardzo ładnie trzymają się brunnery. Liście wciąż są ozdobą.



Chryzantemy cieszą oko. Tej brązowawej ładnie przebarwiają się liście.







Cypelek mocno ucierpiał podczas jesiennych tetrisów.



Może uda mi się jeszcze jesienią wykarczować karpy po tamaryszkach.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:57, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
Chłonę te kolory jak głupia, bo przez kilka miesięcy będzie widać tylko zimozieloności.

Kosodrzewina Witergold już sygnalizuje nadejście chłodów.



Turzyca Montana. Dzieliłam latem jedną z kęp. Bardzo ciężko się zbiera. Marzy mi się jej więcej na garażowej. Chciałabym nią zastąpić turzycę Silver Sceptre pod świdośliwą. Nie rozłazi się tak jak tamta.



Te jeszcze pachną nowością.



Mam posadzone na długiej prostej 3 bordowolistne pęcherznice. Różnią się kolorem kwiatów (czerwone i białe), a jesienią inaczej się przebarwiają.



Wspomnienie lata- ostatnia rudbekia.



Wiąz JH wciąż zielony.





Basia - Mój Świat 15:52, 01 lis 2020


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
Do góry
Dokupiłam jeszcze 5



To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:45, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
Klon ściętolistny wciąż gwiazdorzy.









Variegatusy jak zwykle, dopiero teraz zdecydowały się zakwitnąć. Akurat je wolę bez pióropuszy.



To był dobry rok dla hortensji. Dopiero teraz zaczęły brązowieć.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:39, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
Do południa nie padało. Wykorzystałam sytuację do dokończenia tetrisów. W puste miejsca po wczorajszym karczowaniu dosadziłam bergenie i hosty. Przycięłam trzy kolejne róże. Na cypelku, w miejsce po wykopanych pęcherznicach, przesadziłam dwie hortensje Vanilie Fraise. Wypadałoby skosić trawę i zebrać liście, ale trawniki wciąż ciumkają. A teraz znowu pada.

Aktualny widok przez okno tarasowe. Mam nadzieję, że serby szybko zmężnieją, bo kiedy klon zrzuci liście, to znów będę widzieć stół sąsiada.



Widok z boku jest bardziej naturalny.



Listopad już. Na szczęście ogród wciąż kolorowy. Miskanty Graziella pokazują teraz swoją przewagę nad grackami.







Berberysy Erecta i Green Carpet.
Mirkowy ogród (początki) 15:37, 01 lis 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Tu mam małą Katalpę tak z 120 cm. Ma ona jak widać dwie rozgałęzione gałązki.
Jak myślicie wyciąć jedną?
Mirkowy ogród (początki) 15:32, 01 lis 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Tak się zmieniła Amanogawa w tydzień.
25 październik i 1 listopad


Dalie nie przestają kwitnąć.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:25, 01 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24166
Do góry
Kokesz napisał(a)
O co chodzi z tymi strzępkami? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tej roślinie? To krzew, drzewko?


galgAsia napisał(a)
Klon strzępiastokory


Tak, to on. W całej swej strzępiastokorej krasie.





Przedziwny Ogród 15:22, 01 lis 2020


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Do góry
Na pierogi i bigos wystarczy

Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 15:15, 01 lis 2020


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21768
Do góry
Haniu on zniszczony jest ten kamping, duzo pracy by trzeba bylo wlozyc.
My chcemy taki woz cyrkowy, Drzymaly czy jak to sie nazywa od postaw wybudowac i bedziemy wtedy wynajmowac urlopowiczom. To projekt na przyszly rok. Teraz zukamy postawy na kolach do tego wozu.

zapraszam na pieguska


Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 15:08, 01 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Haniu, póki pogoda pozwala to staramy się nadal coś zrobić.

Wypompowalismy wodę ze zbiornika na deszczówkę, szok ale trochę popadało i znowu pełny...

Wycięłam maliny z warzywnika j chcę je stamtąd usunąć. Masakra jak przerosły już korzeniami, Grodno widły wbić...



Szkoda było wycinać, ale owoce pleśnieją, wodniste już są i mało smaku... Ale dawno się tak nie objadłam buahaha



Jeżówki zostawiam na zimę






Wzgórze chaosu 14:58, 01 lis 2020


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Iwonka napisał(a)
Ulotne piękno... Jeszcze tylko kilka dni.


Ileż to piękno radości daje!
Akcja reanimacja -zmiany w ogrodzie czas zacząć 14:57, 01 lis 2020


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1704
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Bożenka cóż powiedziec - abyś się trzymała i szybko zdrowiała i siły.

Pozdrawiam i zdrowia zycze


Eluniu dziękuję Ci bardzo ,na szczęście przechodzę to dość łagodnie jedyne co mnie bardzo męczę to brak węchu i smaku
Nie wyobrażam sobie jak można by było bez tego żyć
Ale to jest nic w porównaniu z osobami które Koronawirus przechodzą bardzo ciężko

Słoneczny Ogród 14:50, 01 lis 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Te same dyńki na chwile przy tarasie




Akcja reanimacja -zmiany w ogrodzie czas zacząć 14:50, 01 lis 2020


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1704
Do góry
MonikA napisał(a)
Te memory to olbrzymy, ja swoje też na wiosnę będę musiała podzielić, bo zeżrą wszystko wokół. A ja mam dopiero 3 sezon, nie chce nawet o tym myśleć, bo duże trawy ciężko się wykopuje.


Moje memory narazie malizny zostawiłam im dużo miejsca ,nawet mój eM pytał czemu tak pusto koło tych traw więc mam nadzieję że parę lat nie będę musiała ich ruszać

Słoneczny Ogród 14:45, 01 lis 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Po jednej stronie wejścia dalie FranzKafka a po drugiej dyńki własnego chowu

Słoneczny Ogród 14:44, 01 lis 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Przed wejściem przeniosłam dalie do tej dużej donicy, wcześniej były dziwaczki- wielki kwitnący krzak



Słoneczny Ogród 14:41, 01 lis 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Mój memory dopiero niedawno przybrał jesienną szatę



Rozpoznawanie chorób i szkodników 14:39, 01 lis 2020

Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 89
Do góry
Witam wszystkich i prosze o pomoc. Coś się dzieje z moimi pęcherznicami-przez 3 lata rosły bezproblemowo,a w tym roku ich liście zaczęły robić się brązowe, jak na zdjęciach i usychają. Co ważne choroba postępuje -jeden krzew jakby zarażał się od drugiego. Początek żywopłotu jest cały zaatakowany,a im bardziej w lewą stronę,tym rośliny zdrowsze... Pryskałam Substralem na grzyba,ale efektów nie widać.. Proszę pomóżcie! Co to jest i jak sobie z tym poradzić, żeby uratować żywopłot?



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies