Sebek napisał(a)

Niektórzy się przygotowali z kim będą mieć do czynienia dzisiejszego dnia

Czuję się jak na liście gończym Jest co wspominać

Niektórzy się przygotowali z kim będą mieć do czynienia dzisiejszego dnia





Wszystkim dziękuję za miło spędzony dzień, a zwłaszcza Jance i Asi, że towarzyszyły mi przez większość survivalowego spaceru po targach

Sebek fajne zdjęcia robi ten Twój "kalkulator"

Wesołych świąt!

Najbardziej zachwyciły mnie kompozycje florystyczne

Niby dobry telefon, a zdjęcia wyszły jakbym kalkulatorem je robił... Ale pokażę

Alicja169 napisał(a)

zdaje się, że na dworcu mignął mi Sebek, ale nie jestem pewna bo nie miałam okazji wcześniej spotkać w realu.

Trzeba było wołać, miałem 10 minut czasu do siedzenia nim pociąg ruszył
Ale dzikie tłumy rzeczywiście mogły spowodować, że nie dotarłas na koniec antresoli.... Choć z drugiej strony nas rozpoznać nie jest zbyt trudno

zdaje się, że na dworcu mignął mi Sebek, ale nie jestem pewna bo nie miałam okazji wcześniej spotkać w realu.

Pawilon 4 - kiermasz
Atmosfera w tym pawilonie, jak to ładnie ujął Sebek, zupełnie jak w Lidlu, gdy wszyscy próbują kupić karpia w promocji
Powiem, że oprócz tego zestawu nic nie wzbudziło mojego zachwytu na kiermaszu:



Dla tych którzy nie zdążyli obejrzeć czy kupić informacja, że mają też swój sklep internetowy [szukajcie pod narzędzia miedziane ]

Ja kupiłam na kiermaszu tylko doniczkę z liściem laurowym

Sebek napisał(a)

Ola! Kibicuję Wam mocno, aczkolwiek zasłon nie widziałem Koniecznie pokaż

zasłony muszą poczekać na remont, kiedyś pokażę leżą w szafie ale przynajmniej mogę spać spokojnie

Asiu dziękuję za fotki z dedykacją a Sebek widać donicą zauroczony

Pozdrawiamy

jeśli ktoś czyta na bieżąco to siedzimy na końcu antresoli

Witam wszystkich odwiedzających.
Dla kronikarskiego obowiązku zapisuję, że stipa kiełkuje już od dni

Ewuniu, Sebek dziękuję w imieniu Bonici. Nie pasuje na tej rabacie za bardzo ale rośnie przy samym oknie - widok bezcenny

Małgosiu ja tez liczyłam na spotkanie z Tobą, żal ale myślę, ze kiedyś sie uda

Seba mam nadzieję, ze pojedziesz bez Ciebie to Gardenia nie smakuje

Mirka moja MW jeśli dobrze pamiętam nie miała tendencji do opadania główek ale miała jako jedyna chlorozę widoczną na liściach nawet na zdjęciach. Jestem ciekawa jak będzie w tym roku. Moje róże traktuje wszystkie jednakowo - czyli tak samo karmię i podlewam - więc nie wiem, zo jej nie pasowało. Bonicę tnę nad oczkiem tak do kolan.
Tereniu Spąsowiałam po przeczytaniu Twojego wpisu. Dopatrzenie się stylu w Makowym jest wybitnym osiągnięciem Niemniej jeśli może on być źródłem inspiracji..no to jest największy komplement jaki mogłam usłyszeć Byłam na moment u Ciebie ale bez zostawiania na razie śladu. Widziałam, ze działasz ...najważniejsze, że jesteś na O i możesz czerpać garściami z doświadczeń innych
Zapraszam kiedy chcesz i dziękuję raz jeszcze

Borbetko, Iwonko pienne róże to typowe ozdobniki, U mnie to dawny przypadeczek zakupowy...zawsze utwierdzam się, ze zostaje, kiedy zaczyna kwitnąć a zresztą Makowo to ogród "eklektyczny" i tego się trzymam

Ola! Kibicuję Wam mocno, aczkolwiek zasłon nie widziałem Koniecznie pokaż

Zielona napisał(a)

And The Winner Is.... Luki

Racja, niejeden dom nie ma takich fundamentów

Ileż inspiracji dziś tu można wyhaczyć

Gardener27 napisał(a)

Widzimy się jutro Pozdrawiam

Ja również

Zielona napisał(a)

Jeśli dasz radę, będzie doskonale. Kurczę, szkoda, że Cię nie zgarnę z tej Gardenii. W moim CO jest zatrzęsienie roślin. Nawet na placu już drzewa stoją... A w halach mnóstwo kwitnących - nawet letnich bylin typu driakiew! I piękne kwitnące judaszowce... Gdybyś miał dużo czasu - możesz zwiedzić Restaurację na miejscu też polecam. Kucharz to artysta. Na steki do Niego ludzie z Poznania przyjeżdżają Ot.. moje wsiowe centrum ogrodnicze

Marta, będę pociągiem I też żałuję, że mnie nie zgarniesz, bo chętnie bym obejrzał przy okazji Twoje hektary A i od razu vivany bym Ci wyprasował i zawiesił

nawigatorka napisał(a)

Paczuszki nie zapomnisz?

Mam nadzieję, że nie