Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ptasi gaj 16:23, 17 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dzisiaj dobra pogoda do różnych prac ogrodowych. EM zrobił.porzadki z liniami królującymi trzeba było wszystkim przedmuchać denaturatem. Opróżnił studnie chłonne z wody do studni melioracyjnej.
Ja jeszcze trawy wiazalam.,kompost trochę przerzucilam., Liście wydmuchalam z żwirku. Jeszcze musimy skosić trawnik może w przyszłym.tygodniu. jeszcze mam.liscie na brzozach więc siatka z oczka nie zdjęta.












Elu ,

piękne brzozy
a te trawy ,
ach ,
cudo
Ogród do odnowy 16:21, 17 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Dla Lucy poglądowe zdjęcie turzycy jakiejś piekielnej, niezniszczalnej. Jedyna metoda to wydłubywanie - korzeni się na głębokość prawie łopaty, żaden roundap jej nie bierze (kiedyś w przypływie szaleństwa na kawałku testowałam). W rabatach jakoś sobie radzę. Gdy widzę podważam łopatką i delikatnie wyciągam. Z trawnika nie mam szans. Zobacz dokładnie jakie ma korzenie. Ta turzyca to draństwo gorsze od podagrycznika tyle, że korzeń ma zdecydowanie mocniejszy





Gosiu ,

Oj też mam takie "coś "
a przynajmniej tak myślę ,
tylko korzeń ciągnie się poziomo pod ziemią ,
jak wyciągam to przeraża mnie jak długo sięgają korzenia ,
I to " coś " bardzo łatwo się rozmnaża a do tego jest bardzo odporne
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 16:17, 17 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

już się nie rozwiną....



Sylwia ,
Piękne u Ciebie kolory
A cóż to za roślinka ma jeszcze pąki ?
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 15:57, 17 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87424
Do góry



już się nie rozwiną....
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 15:53, 17 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87424
Do góry


amanogawy i jabłoneczka rain drops

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 15:50, 17 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87424
Do góry
Lecą liście na całego, ale odkrywają zapowiedź wiosny, pączków pełno



Ptasi gaj 14:59, 17 lis 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Łykam D3 od października 2000 jedn. może za mało. Jak tak dalej będzie szaro buro to zwieksze o 1 tys., Vit C z dzikiej rozy i kurkuma nie lubię jej ale trudno mus to mus.

U nas dzisiaj trochę słońca bylo. Ładna pogoda jak na tę porę roku więc spacer odbyłam 14 tys kroków o ile coś ci to mówi to duzo. Nóg nie czuje ale to dobrze przejdzie.

W Kabatach jak na Marszałkowskiej po pracy. Rowerzyści, biegacze i chodzący wszyscy wylegli. Na szczęście dobrze znamy Kabaty i chodzimy po lesie a nie po sciezkach. Tyle liści ile ściółki.

Dzisiaj wyczynek bez poświęceń w ogrodzie. Ma być jeszcze ciepło to się zrobi.


Elu popieram taka aktywność, trzeba się ruszać systematycznie, ja po spacerach dobrze się czuję

Elu popieram taką aktywność, trzeba się ruszać systematycznie, ja po spacerach dobrze się czuję, słoneczka u mnie mało, w niedzielę była piękna pogoda, byliśmy całą rodzinką w lesie, mieszkamy w domu już 18 lat, a jeszcze nigdy nie byłam w naszych okolicznych lasach, czy to możliwe,a jednak w weekendy będziemy tam teraz chodzić i chodzić, tyle czasu mnie ogród zajmował
Hortensjowo 14:28, 17 lis 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Helen napisał(a)

Iwonka, dzięki za praktyczną wskazówkę. Miejsca mam dużo, ale na wysokości 2-2,2 m i w górę. Od dołu nie mam miejsca na 3 metrową szerokość.
Dereń Eddie's White Wonder lepszy? Masz z nim doświadczenie?
Przepraszam cię, mam zaległości na O straszne.
Mam zwykłego kousa, który od ponad 7 lat nie zakwitł (nauczka, aby derenie jakiekolwiek kupować już kwitnące a nie prawdopodobnie z siewu), drugiego Cherokee Chief prowadzonego na niskim pniu jak mini drzewko, którego musiałam przesadzić bo w ciągu 2 lat korona zrobiła się 3 krotnie większa a przycinając go jednak bardzo ograniczałam kwitnienie. I dwa nowe, tegoroczne nabytki dereniowe z tego roku - liliputki więc nie ma o czym mówić.

Milky Way zajmie ci nie tylko górę ale i dół rabaty jak kupisz małą sadzonkę. Będzie coś takiego bo on z czasem rośnie po szerokości. Więc wypadną zarówno miskanty, jak i hortki. Rozumiem, że o tym miejscu mówimy.


To by się mogło udać pod jednym warunkiem - kupisz sadzonkę już dużą, wyprowadzoną na jednej nodze - coś takiego jak tu na 4 zdjęciu.
https://www.dobrenasiona.com/produkt/deren-kousa-milky-way-cornus-kousa-milky-way/
link tylko jako zdjęcie poglądowe do kształtu krzaczka - dereń z nasion to porażka.

Ale to oznacza kupowanie sadzonki lokalnie a nie przez net i stosunkowo dużej, aby już można było od dołu ją podkrzesać - czytaj drogiej - myślę, że z 350-600 zł będzie kosztować. Pytanie czy znajdziesz taką lokalnie. Jak kupisz małą sadzonkę to hortki i miskanty zagłuszą ją zanim dorośnie.

Osiedlowy ogródek 13:47, 17 lis 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6825
Do góry
Zastanawiam się co posadzić w miejscu czarnej donicy, między kulkami z lawendy a perukowcem. Chciałam coś w zieleni i żeby wykorzystać coś z ogrodu.
Czy niebieskie irysy syberyjskie będą tam pasować? Musi być wyższe od lawendy ale żeby nie zasłoniło perukowca bo jeszcze mały jest.
Po kwitnieniu będzie zielona kępa liści.
Albo rozplenice Hameln Gold.
Co myślicie?





Ogród w dolinie 13:28, 17 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8631
Do góry
Taki rysunek popełniłam
Rzućcie okiem

1. bodziszek korzeniasty
2. Pięciornik krzewiasty lovely pink
3. Niski rozchodnik
4. Kocimiętka junior walker
5. Tulipanowiec Edward Gursztyn
6. Sesleria jesienna
7. Krzewuszka Victoria

Wszystkie roślinki mam więc nic bym nie musiała kupować.
Nie wiem tylko czy sesleria może być przed bodziszkiem, pod obwódką z pięciornika przy skarpie jest sporo cienia popołudniu, tam już mech rośnie
Edit. Bodziszek kantabryjski posadzę między krzewuszkami jako zadarniacz, on jest niski i ładnie wygląda po zimie.

jeszcze taka fotka z wiosny 2020 r. jak roślinki były małe
Sezon 2017 u Hanusi 13:13, 17 lis 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7522
Do góry
Pogoda ducha, Monisiu? Jak wstaliśmy do pionu i mrugamy, to połowa sukcesu! Jedni dla tego sukcesu wspinają się na Everest, inni, wędrują po górach, przemierzają morza i oceany, a ponieważ tego nie zrobiłam i nie zrobię, cieszę się, że mogę cokolwiek.

Fakt, uziemili nas, ale przedtem też mieliśmy ograniczenia i choroby, tylko nie nagłaśniane. Pracowaliśmy, robiliśmy zakupy i planowaliśmy wyjazdy na wakacje. Próbujmy żyć normalnie, chociaż to trudne. A staremu człowiekowi to jeszcze fizyczne niemoce utrudniają życie. Każdemu coś. Niedosłuch, wypadnięcie dysku, bóle kolan., jaskra, migotanie serca i wiele innych.
Mimo covidu, trzeba się sprężać. Starać się być samodzielnym. Wtedy nie będziemy zgorzkniali. Bo nawet dojście samodzielne do łazienki będzie radością. Cóż-SKS każdego czeka, ale to tak zwany dopust boży. Nic na siłę.

Działka prawie w Borach Tucholskich 13:07, 17 lis 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
idzie zima ostatnia (prawie) kupka chrustu pocięta, te najgrubsze kawałki będą podtrzymywały nocą ogień w kominku - komu chciałoby się podkładać








cyprysik Wisselii
Przerwa na kawę... 12:33, 17 lis 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Ogród powoli zapada w sen jesienno-zimowy. Ja za to dokładam sobie prac domowych. Tak jak np. w ubiegły piątek. Przez przypadek, chcąc coś naprawić - zepsułam. Mam drzwi wejściowe takie dosyć proste, oklejone folią. Były oferowane w standardzie przez dewelopera. Niestety po 11 latach pod wpływem słońca i zmian temperatury folia odkleiła się od płyty drzwiowej. Nie wyglądało to dobrze. Z daleka jako tako a z bliska bąble powietrza pod folią i pomarszczenie. Tak wyglądały drzwi.


Jak chciałam naciągnąć folię tam gdzie się pomarszczyła to nagle pękła. W związku z tym zerwałam ją całą, zeszła bez większego wysiłku. Oczyściłam drzwi z resztek kleju i pomalowałam farbą zewnętrzną do drewna, taką już z podkładem. Mam teraz zielone drzwi jeszcze się zastanawiam nad wykończeniem glifów listwami aby równe brzegi były. Kolor to taka ciemna, świąteczna zieleń.


Jak myślicie, sprawdzą się? Ja mam nadzieję, że tak. Bo kolor jest absolutnie obłędny. Zakochałam się ostatnio w takiej ciemnej, butelkowej zieleni. Koc do domu taki zamówiłam Koszt pomalowania drzwi to ok. 150 zł i 2 dni roboty. Nowe drzwi to ładnych kilka tysięcy. Chyba warto próbować przerabiać rzeczy jak można je jeszcze uratować i nie dokładać śmieci.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 10:40, 17 lis 2020

Dołączył: 17 lis 2020
Posty: 3
Do góry
Kłopoty - problemy z trawnikiem 10:38, 17 lis 2020

Dołączył: 17 lis 2020
Posty: 3
Do góry
W moim małym ogródeczku - Dorota 07:54, 17 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24272
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Aniu dzieci nie znoszą nudy, więc czasem jesteśmy Indianami, czasem piratami, a czasem pogromcami dinozaurów.



Piękny wianek.
Ogród jeszcze prezentuje się z wieloma kolorami.
Pięknie, jesiennie , uroczo u ciebie Dorotko.
I nowe roślinki, nowe radości.
Pozdrawiam
Ogród z koniczynką 23:10, 16 lis 2020


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11103
Do góry
eda napisał(a)
Witaj Elisa
Pięknie masz i fajne odmiany ,trafiłam na opowieść o pożarze jeju jakie szczęście i las blisko strach pomyśleć co by się stało gdyby was nie było
Dzielna z Was rodzinka gratulacje nikomu nie życzę takich wrażeń...
Znalazłam u ciebie taki okaz jestem strasznie ciekawa co to za krzew czy może jakaś odmiana perukowca ? Dziękuję że mogłam pobiegać zapraszam do mnie buziaki zostawiam


Edytko witaj. Fajnie że zawitałas w moje progi
Roślina na zdjęciu to perukowiec podolski. Lubię go za te piękne liście. Posadziłam go 14 lat temu. Nie chciał wcale rosnąć więc postanowiłam 2 lata temu zajrzeć mu w korzenie, bo nie było to normalne że stoi w miejscu. Niestety sama nie dałam rady go wykopać, gdyż korzeń był monstrualnych rozmiarów jak u wielkiego drzewa. Emusiowi też nie udało się go wykopać, musiał wyrąbać siekierą. Z boku były małe korzonki. Delikatnie oberwałam gałązki z tymi korzonkami i z nich zrobiłam 3 małe krzaczkiem, które przyjęły się i odwdzięczają się za ratunek. A teraz cieszą oczy.
Migawki z ogródka 22:44, 16 lis 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13417
Do góry
Hakona przesadzona, mam nadzieję, że przeżyje.
Przy okazji widać nowy kształt rabaty, koślawo, bo to na roboczo mocno. Na drugim zdjęciu po prawej widać, gdzie kończyła się skrzynia warzywna.

Widać też przesadzoną budleję, poszła zamiast Gertrude Jekkyll, a Gertrude poszła do przodu trochę. Poza tym przesadziłam dziś:
- jabłonkę rajską Ola,
- jabłonkę papierówkę,
- jarząba Granatnaja,
- róże Blanche Moreau, Leda, Mme Hardy z dużych,
- róże Hakuun, Comtessa, Balmoral, Marchenzauber z mniejszych.

Masa roboty jeszcze do zrobienia, będę teraz wyrywać po dwie godzinki w ciągu dnia, żeby posadzić cebule - to na jutro koniecznie. A może się uda kolejne róże gdzieś wcisnąć. I jeszcze jedną jabłonkę, Renetę Landsberską. I może dwie czereśnie kolumnowe albo dwie takie same brzoskwinie.

Czy metrowa ścieżka między rabatami to wystarczająco czy jednak zrobić 1,5 metra? A może wystarczy 1,20m???
Warzywnik, rabata, boisko sportowe w jednym ogrodzie??? 22:39, 16 lis 2020


Dołączył: 15 cze 2017
Posty: 20
Do góry


Oby żadna wichura nie śmiała mi tego zerwać!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies