Iwonka, rabata z kwiatów jednorocznych już tam była i późnym latem wyglądała ok ale wcześniej było pusto.
Dlatego chcemy dać tam jednak większe rośliny, bardziej widoczne, byliny...
Tulipany już były i nie chcą, bo trzeba wykopywać albo nie powtarzają kwitnienia.

Niestety nie przewidują inwestycji w kostkę ani w ścieżki żwirowe.
Może gdzieś zdobędziemy płyty chodnikowe z odzysku na ścieżkę.
Wjazd po prawej stronie musiałby zostać trawiasty, tak jak obecnie.
Tam parkują samochód, szerokość to 4 metry.
Pod śliwą ma zostać trawnik, może dałoby się nadać tu jakiś ładny kształt po prostu kancikami.
Podoba mi się kształt trawnika w kształcie koła, troszkę podobny do planu Ewy wyszedł plan środkowej rabaty.
Tak jak napisałaś, chodzi o to aby wykorzystać to co możliwe i nie robić wielkiej rewolucji, bo mogą się wystraszyć Już są trochę wystraszeni

Reni, musicie z siostrą wybrać i zrobić to co jest realne do zrobienia i to co jej się będzie podobało. Z każdego pomysłu możesz wybrać to co ci się podoba lub zrobić coś zupełnie innego.

Dziękuję dziewczyny i myślę dalej

Jak Wy to robicie, że tak ładnie rysujecie, mi się ręka trzęsie i fale jakieś krzywe mi wychodzą

inka74 napisał(a)

Reni, musicie z siostrą wybrać i zrobić to co jest realne do zrobienia i to co jej się będzie podobało. Z każdego pomysłu możesz wybrać to co ci się podoba lub zrobić coś zupełnie innego.

Siostra się nie zna, zdaje się na mnie...
Jak jej podsuwam różne inspirki to widzę, że nie wie do końca co jej się podoba.
Kwiatki na pewno, kolorowo też, tylko to trzeba uporządkować.
Wiesz, ja to bym mogła i całość przerobić, ale oni już zestresowani, jak mieli przekopać kawałek rabaty z lewej strony...
Wg mnie priorytetem jest zasłonięcie krzewami tej dziury przed kompostownikiem, zrobienie dużej środkowej rabaty, rabaty z lewej strony i połączenie tego do kupy + miejsce na warzywnik.

Krok po kroku. Tylko ty sama też nie oczekuj, że drobne zmiany dadzą spektakularny lub po prostu dobry efekt. Takie falkowe rabaty lepiej wyglądają na większej powierzchni. Na małej to zawsze będzie lekki bałagan, lepiej wybrać linie proste lub łuki czy koła. Przy takim układzie to nigdy nie będzie ogród, jaki my znamy z forum. I nie musi taki być. Dla twojej siostry ogród ma po prostu inne znaczenie i tyle. W sumie lepiej, że cokolwiek tam rośnie zamiast betonowej pustyni

Myślę jak Iwonka, że łuki wprowadzą więcej porządku, a „nieporządek” może być wtedy na rabatach Fale sprawdzają się na większych przestrzeniach.
Ścieżki można zrobić bardzo prosto zrywając darń, kładąc na to agrowłókninę czy nawet tą plastikową włókninę, przytwierdzić ją do podłoża takimi długimi, plastikowymi jakby gwoździami i wysypać na to korę nieprzekompostowaną, ale drobną. W to można włożyć płyty, ale nie trzeba. Sprawdzi się też bez płyt. Kora przesypia się trochę na rabaty i będzie wyglądać to bardzo naturalnie.
Twoja siostra lubi styl naturalistyczny

Witam wszystkich

Dziewczyny narysowały już fajne pomysły ale z tego co Renia pisze, trzeba tu wdrożyć plan minimum.

Zatem niech będzie duży trawnik i rabaty dookoła niego.
Po namyśle stwierdzam, że dookoła warzywnika lepszy będzie jakiś niski płotek niż żywopłot. Żywopłot tylko na oddzielenie "parkingu" od ogrodu właściwego.

Na rabatach narysowałam tylko krzewy, w puste miejsca pod nimi posadzić byliny.

Chyba macie rację, co do łuków
Nie umiem tak ładnie równo rysować ale poprawiłam lewą stronę i jest lepiej
I wykorzystałam część już przekopaną.
Ta linia pokrywa się z planem Ewy i Iwonki
Linia kostki chodnikowej też została zaakceptowana.
I wyszło mi coś takiego
Tylko jeszcze poproszę o pomysły, gdzie zrobić przesłonę przed zaglądającymi od wejścia.
Iza chce tam, gdzie zielona linia jest niżej na planie.
Mi wydaje się, że lepiej ta wyżej.
No i pytanie z czego? bo Iza myślała nawet o przesłonie z hibiskusa...
Mój pomysł to bluszcz.

Kurcze Asia rysowałyśmy jednocześnie i prawie mi wyszło, jak u Ciebie
Zaraz będę czytać
Dziękuję za odzew

Asia, Twój plan też mi się podoba

Podobają mi też się Amanogawy w miejscach "dziur po tujach", szukałam nawet wiosną kolumnowego drzewka ale śliwy wiśniowej Cripoizam, żeby można było podjeść trochę owoców. Niestety i może stety była niedostępna. Jedna może byłaby ok ale 3 szt to chyba za dużo bordo
Iza chciała kiedyś jabłonkę, zaczęłam szukać jakiś kolumnowych odmian jabłoni ale poczytałam, że z nich owoców raczej się nie doczeka.

W miejscu amanogawy po lewej stronie na górze, jest już klon atropurpureum.
Czy może tam zostać?

Mahonia przed kompostownikiem się nie sprawdzi, ona do półcienia a tam od 13,14 godziny do wieczora patelnia. Kupiłam tam derenia Sibirica variegata i chyba krzewuszkę Ruby Giant.
Widzę, że u Ciebie na planie mahonia daje tło hortensjom.
Jakiś inny krzew można tam zastosować? Może tam dać jaśminowce?

Mahonia jest jeszcze przed drewutnią sąsiada ale Izie podoba się ta drewutnia i nie chce jej zasłaniac ( o gustach się podobno nie dyskutuje) myślałam tam o czymś niskim, zielonym do cienia, paprocie, hosty, żurawki...ale tylko jedno z nich ale w większej ilości.

Tam, gdzie narysowałaś jaśminowce, ma być rabata z bylinami i daliami, chyba, żeby je dać na środkową przed rodkami...będzie pasować?

Warzywnik nie miał być ogrodzony żywopłotem, tylko miała być taka przesłona przed przechodniami, która zasłaniałaby widok na śliwkę. Narysowałam ją na moim planie. Nie wiem jedynie, w którym miejscu lepiej pasuje i z czego ją zrobić. Może pergolę na winogrono tam dać a maliny zamiast obecnej pergoli pod płot?

Zastanawiam się, nad dolną częścią trawnika.
Chodzi mi o powstałe trójkąty np po prawej stronie koła, tam ma być ziemia, wykorowane miejsce? Po lewej to szare to jest ścieżka?

Dzięki wielkie jeszcze raz wszystkim
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na rośliny, to chętnie wysłucham