Dzis to faktycznie mozesz sie czuc pogubiona

Reniu matko kochana ales Ty zabezpieczona u mnie juz sie wisniowka konczy ale ze sklepu.

A jaką Jolcia naleweczką częstuje? Bo ja w razie czego mogę coś od siebie dołożyć czyli gruszkówkę, z czerwonej porzeczki, malinówkę, truskawkówkę i w produkcji aroniówka i pigwówka. Jednym słowem u mnie bimbrownia

Powiesiłabym to w salonie .....drzemie w Tobie natura artysty

Jesienne przemyślenia czas zacząć co wy na to?
Opcja 1

Opcja 2

Opcja 3

'

Będę robić to co TY...upiększać

Kaska zas kwicze jsk patrze na dynie nie wiem dlaczego ale zaraz przyslaniam reka glowe hihihi uroczy ten Twoj pomysl

Kasiu tak powaznie to przekopałam tan ziemie kompostem i tofem naprawde zyzno maja i nie podlewałam ich za duzo ani tez nie zasilałam ...tak przeczytałam

Jola nie wiem, jak to możliwe, że masz takie grube te variegatusy. Gratuluję moje chudziaki, choć mają już rok. Chyba te swoje do McDonalda prowadzasz

rękę, dryg, smykałkę Łebska baba z Ciebie

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze sloneczko jeszcze rosliny ogrzeje )))

Jolka masz 100% rację, stosuję technikę nagradzania ale małpisko denerwuje się np tym, że wychodzę bez nich i dostaje szału. Powinnam je na ten czas zamykać ale serce mam miękkie a czasem (jak wczoraj)zapomniałam o kojcu :/ Ciężko jest czasami ale damy radę ... tak myślę

Nie wiem Ups