Zieleń, drewno i antracyt
16:51, 19 paź 2020
Kasiu, rzeczywiście na pomidory narzekać nie zamierzam
Na kwitnące "gracki" też nie. Bardzo je Lubię ze względu na wąskie liście i pokrój, chociaż ostatnio nabyłam miskanta No.37 o szerszym ulistnieniu, które cudownie się przebarwia, a w przyszłym roku dodam do niego Rosi(też szerokolistny). Gust mi się modyfikuje
Dziadkowa róża trafiła do ziemi razem z powojnikiem Comtesse de Bouchard. Towarzyszyć im będzie jodła kaukaska z zeszłorocznych świąt

Na kwitnące "gracki" też nie. Bardzo je Lubię ze względu na wąskie liście i pokrój, chociaż ostatnio nabyłam miskanta No.37 o szerszym ulistnieniu, które cudownie się przebarwia, a w przyszłym roku dodam do niego Rosi(też szerokolistny). Gust mi się modyfikuje

Dziadkowa róża trafiła do ziemi razem z powojnikiem Comtesse de Bouchard. Towarzyszyć im będzie jodła kaukaska z zeszłorocznych świąt

