ja ją chyba mam drugi rok, była taka tyciulka, a w tym roku poszalała.
Jak myślisz to ona?
szukalam fotki z wiosny, ale nie mam nic wyraźnego, była taka lichutenka, że nie bylo co focić
jezdem,jezdem troche zarobionapozatym nie mam o czym pisać... no chyba tylko to że nie wiem jaki diabeł mnie podkusił by dosadzać tulipany w brzozach.... Cały tydzien była marna pogoda a dzisiaj przepiękne słońce i -4 o 8 rano na termometrze. Może jakieś zdjęcia w słońcu dzisiaj zrobie
w rogu działki za bukszpanowym żywopłotem są 'pożyteczne' z drugiej strony mam trzy kazda innej odmiany- jakiej nie powiem dokładnie, różnią się liściami. Przypuszczam, że jedna jest zwykła, druga ma bardzo powycinane listeczki- uwielbiam ją i trzeci z żółtymi listkami