co rasa to inny charakter
moja to szaleniec, domu malo nie rozniesie jak jej sie zbierze na brykanie, nie mowiac juz o tym ze ciagle zaczepia starą kotke, ugryzie w ogon i ucieka albo wyskakuje spod mebla i ją straszy...
Większość dnia śpi, i jakoś nie wysypia się bo noc przesypia bezproblemowo (w moich nogach), a leniuch taki, że pies więcej mysz przyniósł niż kot Ale jest kochany !
Ciebei to Gosia muszę wyściskać kiedyś zainspirowałas mnie kobietko na całego! Meble sprawdzają się wybornie!!! Tyle obiadów na ogródku, które zjadaliśmy w ostatnich trzech tygodniach nie zjedliśmy za całe cztery lata jego istniania
Jestem nimi zachwycona cały czas niezminnie