Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

jazzy 11:09, 20 sie 2017


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
babka napisał(a)


Ale nie szpalerem tylko pojedyncze kępy tak ?
Malkul podsunęła fajną myśl by rzucić je łanem ale obawiam się że nie mam go tyle, zacznę od kilku kępek
Szpalerem, np 5 grackow co 80cm, czy jakoś tak
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 11:10, 20 sie 2017


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
babka napisał(a)


Bardzo zmęczona wczoraj byłam, zapomniałam, że przecież pod magnolią nic sadzić się nie powinno. One nie lubią kiedy coś im w korzeniach gmera a maja je płytkie i delikatne
No to nie musisz sadzić przy samym pniu Źdźbła evergoldow sięgają dość daleko
Nic jej nie będzie
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
beta 11:46, 20 sie 2017


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
babka napisał(a)

Berberys!! zapomniałam o nich, że chciałam takie kolumnowe Czy ten kolor zgrałby się z różami? może jakieś bordowe ? a jakoś je zgrać z magnolią i różami w tym miejscu ? Nie chcę ryzykować przenosin magnolii w to szersze miejsce, u nas silne wiatry od wschodu i zachodu, za bardzo narażona byłaby na przemarzanie. Wiesz, ona wybitnie atrakcyjna nie jest, nawet kwiaty średnio urodziwe i bardzo wczesna więc stałby długo taki badyl.
Jeśli już to wolałabym berberysowi dosadzić ładnego klona


Moim zdaniem bordo z roźem to idealne połączenie. ...Ale jeśli nie chciałabyś przenosić magnolii to zrobilabym tak...pod murem co 60 cm berberys jako tło ...magnolia. ..A po jej obu stronach w nakładzie rzucone kulki bukszoanowe na długość całego tego wąskiego odcinka. ..I to mogłoby by być w zwirky...róż bym tam już nie dawała. ...ew jeśli byłoby Ci za mało dałabym kocimietke...albo stipe. ..albo inna zwiewna nie za wysoką trawę. Może jakiś carex?
Natomiast co do tej szerszej części przy wejściu to po bykszpanem powtorzylabym albo ta kocimetke albo trawę w zależności na co się zdecydujesz...A po drugiej stronie daj róże i rozchodniki...ew...rozchodniki możesz gdzieś powtórzyć przy berberysach...I to wszystko...Tak mnie poniosło
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
babka 21:02, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Johanka77 napisał(a)


Za dużo...

Za dużo

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:04, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Johanka77 napisał(a)


Bardzo dobre rośliny! I magnolia niech zostanie. Dasz radę.

Ja fajny jasny kamyk kupiłam za grosze. Takie drobne beżowe otoczaki.

dziś ponownie spojrzałam na magnolie i stwierdzam, że zostaje. W prawo byłaby w ścisku , w lewo za bardzo symetrycznie podzieliłaby ogród.
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:18, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
gosika67 napisał(a)
Cześć Ola widzę,że zaczynają się u Ciebie rewolucje. Masz wąski ten kawałek przed domem, rośliny w żwirku ładnie by wyglądały i rabata nabrałaby delikatności.
Duże tam miałaś iglaki? Ja kamień za 1 tonę z przywózką płaciłam stówę.
Jaką masz dużą działkę?
U mnie w porównaniu z Tobą małe przemiany, wywalam niektóre rośliny, za dużo miejsca mi zajmują, są ekspansywne, a mam inne do posadzenia i będę miała więcej miejsca na rabacie.Jeszcze do zrobienia mamy jeden kącik ale w tym roku już damy sobie spokój.
Pokazuj co się u Ciebie dzieje.


100 z przywózką to jeszcze względnie, jak kupowaliśmy te grube otoczaki kilka lat temu to płaciłam więcej.
Ten szmaragd i jałowiec sięgały okien na pietrze, kolosy.
Remonty, zmiany w ogrodzie to nieustająca praca. Wciąż coś się starzeje, rozrasta, przestaje pasować ... Dziś nie działałam w przedogródku bo by mnie ludzie zjedli ale na podwórku podziałamłam. Niewiele bo co chwila goście od zajęcia odrywali ale udało mi się dokończyć ściąganie kamienia spod lawendy i przesadzenie rozchodników i trawek tak by dopasować do linii lawendy, którą wczoraj zmieniałam.
Nie widać ostatniej lawendy bo tegoroczną wsadziłam, chyba jednak wszystkie pójdą na podmiankę





dosadziłam też różę dla złamania krawędzi lawendowej
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:21, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
jazzy napisał(a)
Szpalerem, np 5 grackow co 80cm, czy jakoś tak

Szpalerem mówisz ? nie za "sztywno" będzie ?? No ale tak, na luźne rozrzucenie trochę za mało miejsca będzie. A jak myślisz przejść w stronę magnolii ?? zagrackować tylko taras czy ciągnąć dalej ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:22, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
jazzy napisał(a)
No to nie musisz sadzić przy samym pniu Źdźbła evergoldow sięgają dość daleko
Nic jej nie będzie

Wiem wiem, można w bezpiecznej odległości, postaram się
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
beta 21:26, 20 sie 2017


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Ola a pokażesz Grabowa?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
babka 21:31, 20 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
beta napisał(a)


Moim zdaniem bordo z roźem to idealne połączenie. ...Ale jeśli nie chciałabyś przenosić magnolii to zrobilabym tak...pod murem co 60 cm berberys jako tło ...magnolia. ..A po jej obu stronach w nakładzie rzucone kulki bukszoanowe na długość całego tego wąskiego odcinka. ..I to mogłoby by być w zwirky...róż bym tam już nie dawała. ...ew jeśli byłoby Ci za mało dałabym kocimietke...albo stipe. ..albo inna zwiewna nie za wysoką trawę. Może jakiś carex?
Natomiast co do tej szerszej części przy wejściu to po bykszpanem powtorzylabym albo ta kocimetke albo trawę w zależności na co się zdecydujesz...A po drugiej stronie daj róże i rozchodniki...ew...rozchodniki możesz gdzieś powtórzyć przy berberysach...I to wszystko...Tak mnie poniosło

Pomyślałam by jedną róże dać w okolicach narożnika na przeciwko parasola, powyżej (w stronę furtki i chodniczka) gracki lub trzcinniki. Zapomniałam że mam tam też szałwie niebieską i myślałam żeby ją rzucić małymi plamkami.
Berberysy kuszą mnie tylko nie wiem jak by to zgrać ze szpalerem grackóww części przy tarasie ? Bo chyba na nie w tym miejscu jestem zdecydowana.
Nie rzucam się na wszystko na raz bo znów manianę zrobię, muszę poprzymierzać

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies