Jolunia.
Jak to się mówi ,,stary, ale jary".
Nie, jeszcze nie tak bardzo.
Gdzieś na skroniach delikatnie przyprószone są, ale ogólnie to jeszcze większych zmian nie widzę. Zresztą nie ja tu na piedestale jestem w tym wątku, tylko Ty.
A o Tobie, nie da się ukryć, że mógłbym tu wiele pochlebnych zdań napisać.
Za pierwszym razem mi uciekłaś, ale za drugim już się nie udało.
Pozdrawiam.