Sylwio Róża z rozchodnikiem w te upały to chyba najlepszy duet
A dlaczego nie zakwitnie? Już nie pamiętam, czy moja kwitła zaraz w pierwszym czy dopiero w drugim roku...
LO kwitnie cały czas, bez przerwy, bo w czasie pierwszego kwitnienia jej wycięłam mnóstwo pączków. Miała napad owadożerny Reszta powtarza właśnie.
No właśnie, nie wiadomo czego się trzymać przy tej pogodzie. W jednam roku jest tak, a w kolejnym zupełnie odwrotnie.
Róże to niestety smieciuchy, ale mimo to nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu
Możesz te pałatki zgrabić, a ja wybieram ręcznie z kory. Ścinam też te, które widzę, że za chwilę opadną
Pelargonia kwiat doniczkowy niezawodny. U mnie przynajmniej doskonale rośnie mają mnóstwo kwiatów. Najlepiej rosną i kwitną w drugim roku. Muszą przezimować jeden rok jesienią ścięte i wiosna. Latem nie przerwanie bujnie kwitną.
Danusiu masz ładna kolekcje, piekne liście dwukolorowe.
Poza tym wystrój szklarenki bardzo ładny. Idę jeszcze dalej ogladac dawno nie byłam
Pozdrawiam
Hanuś u nas dzisiaj na termometrach w słonku skali zabrakło i nie tylko bo i słupka też. Skalę mam do 50 stopni i jeszcze bez kreseczek nad tym tak do 60 gdzieś i brakło na balkonie w słonku tego do 60.....piekarnik istny był. Wieczorem wczoraj przeszła solidna burza i wilgotność przy tej temp 85%, normalnie nie do wytrzymania gorąco i duszno było mimo lekkiego wiatru. 27 C bym chciałaŻyczę Wam Kobitki co by niebo podlało