Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Bog 21:16, 21 lis 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Chce też maszyne do mycia płytek i ram okiennych koniecznie kupić końcem roku liczę na niższe ceny zobaczymy
popcorn 14:07, 22 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Powodzenia

Miłej niedzieli!!!

____________________
Mój nowy ogródek
nyna76 14:10, 22 lis 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1744
Flambirowane warzywa a la Master Chef ?

Wygląda pysznie...
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
Ania111 14:19, 22 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Witajcie

Widzę ,że temat porządków świątecznych się już pojawił
Więc dorzucę 5 groszy

Jeśli chodzi o myjke do okien K... ,
( ale także można myć nią płytki w łazience czy kuchni )
to przyznaję jest oki ,
Ja mam z dodatkową baterią i osobną ładowarką ,
( zupełnie zbędne )
ale uważam ,że podstawowa wersja jest wystarczająca ,
Mycie okien idzie szybciutko ,
i jeszcze nie miałam okazji użyć nowej baterii i oczywiście doładować ,
Pełna naładowana bateria wystarcza , na dom parterowy
Naważniejsze jest aby używać orginalnego płynu dedykowanego do K...
Płyn jest genialny , nie robi smug .

A warzywka ....
....mniam mniam ....

Pozdrawiam i ścickam


____________________
ania spełnione marzenie***ania wizytówka spełnione marzenie
popcorn 16:51, 22 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171


____________________
Mój nowy ogródek
mikdan_2608 17:40, 22 lis 2020

Dołączył: 18 maj 2020
Posty: 93
hankaandrus_44 napisał(a)
Jolu, Tobie terapia? Prędzej mnie na te stresy kury by się przydały. Ale na balkonie nie uchowam.


Ja sobie zastosowałam sikorkoterapię. Kolejny rok z rzędu. To małe tałatajstwo we wrześniu taki rwetest podniosło, że pędem goniłam do sklepu po fistaszki. Normalnie stołują się u mnie od sierpnia do maja. W tym roku nieco się zaniedbałam i musiały się dobijać o swoje. Dosłownie jeden walił dziubkiem w szybę okna i zagądał co ja tak opieszała jestem. Slonecznik (łuskany, a jakże) to sobie wybierają co lepszy kąsek. Takie wybredne. Generalnie ptasią terapię polecam.

Pozdrawiam wszystkie Ogrodowiczanki z Gospodynią na czele dm
popcorn 08:31, 23 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Pierś z kurczaka na parze z sosem i tymiankiem; warzywa i yorkshire pudding. Powtórzymy to jeszcze nie raz podejrzewam, zwłaszcza że ten ostatni można też robić na słodko Ze świeżymi owocami i bitą śmietaną, mmm

Ania, pozdrawiam! Było o myjce parowej. Tej do okien przyznaję jeszcze nie używałam, leży w szafce od moich urodzin we wrześniu Okna myte były starą metodą

Sikorki! haha Super!

Wczoraj kuraki moje jadły z ręki, fajnie posiedzieć z nimi parę minut mimo zimna. Trochę zieleniny im zorganizuję dziś zanim zrobi się znowu ciemno...

miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
Sonka 10:56, 23 lis 2020


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2408
U Ciebie mowa o wszystkim, co z domem i ogrodem i to jest super.Też szukam mopa parowego, karmię sikorki i nie tylko, ostatnio po raz pierwszy do mnie przyszły dudki, mamy dzięcioła, gile, kosy, rudziki, jaskólki, wróble i wiele innych których nie znam, ale uwierzcie jest ich sporo i są idealnym sprzymierzeńcem do walki ze szkodnikami, kosy rozbijają na kamieniu muszle ślimaków, żeby je wydobyć. Takie małe ptaszki siedzą na róży i obierają ją z mszyc. Natura jest cudowna a jaka jest moc koncertów tego ptactwa, opisać nie sposób, czemu sprzyja oczywiście położenie domu pomiędzy lasami.Można kręcić filmy w roli z kopytnymi, dzikami a w drugiej połowie sierpnia co roku około godziny 21 zaczyna się rykowisko, koncertów żabich w ostatnich latach jakby nie było. Cieszę się z tych cudów natury, aczkolwiek nie wiem jak długo jeszcze, bo córka za granicą i raczej nie wróci, syn w PL ale też mu nie śpieszno na ojcowiznę. Zobaczymy, póki co sama ogarniam dom i ogród, prócz koszenia, to robi mąż. Ja ciągle przesadzam, w ogrodzie oczywiście, nie w życiu.Teraz czekam na otwarcie i normalność.
Karola masz przepiękny dom, jesteś pracowita i kreatywna, mama jest na pewno z Ciebie dumna.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
popcorn 11:20, 23 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krysiu, przesadzałam parę dni temu anabelki z patyków od Ciebie, liczę że dobrze im będzie w nowym miejscu, bo póki co w tym sezonie rosły w warzywniku

Też czekam na normalność, choć jakoś nie wydaje mi się żeby szybko wróciła... szczepienia nie bedą niby obowiązkowe, ale jeśli będę chciała gdzieś jechać (już chcę!), to pewnie trzeba będzie mieć papier... na żółtą febre i inne mam, więc niby co tam... tyle że szczepić się co pół roku i to jeszcze w dwóch dawkach? Pewnie trzeba dać sobie na wstrzymanie do 2022 roku...

Nigdzie nie byliśmy w ubiegłym bo budowa... w tym bo covid... dom oki, fajnie że mamy ogród, ale to wszystko i tak jest trochę jak więzienie... cieszę się z tego co mamy i ile udało się osiągnąć i zrobić i narzekać nie mogę, ale kurczę to naprawdę brzmi jak więzienie...
Jeszcze parę lat, młoda pójdzie na studia, a ja mogę pracować z każdego miejsca na ziemi może Bośnia? kolega z drugiej pracy stamtąd jest, ceny mają niskie, za 1000 zł miesięcznie można się utrzymać... jeśli nie teraz to może na emeryturze? Za 5,5 roku młoda idzie na studia, pewnie do Warszawy, będzie miała ojca blisko haha

Azję miałam na oku ale cholera wie, oni odkąd się zamknęli to nie wpuszczają obcych, wcale... Tajlandia w ogóle nie chce wpuszczać budżetowych podróżników (jak ja), bo im się ma to wszystko opłacać. I poniekąd mają rację... wpuszczają póki co turystów medycznych i ludzi z wizą biznesową która by mi raczej nie grozi...

No nic. póki co pracę mamy. Młoda musi skończyć szkoły. A potem się okaże. I na to wyglada nie ma co planować bo życie płata figle i pisze scenariusze które nikomu by się nie śniły...

pozdrawiam serdecznie!!!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 16:03, 23 lis 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Przyszły krokusy. Jakieś 300 sztuk. Ciekawe kiedy to posadzę, już jest ciemno??? hmmm
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies