oj mówię Ci...
zrobiliśmy wiosną nową, dużą rabatę nasypową, głównie korzystając z dobrodziejstwa naszego kompostu...ziemia cudna, przesiana...ale mimo to, chwasty ukochały sobie to miejsce...do wczoraj wygrywały
od dziś ja jestem tam królową, nie one
zobaczę teraz Jolcia bo on już chyba teraz 4 rok jest prawie wcale się nie zmienił a nawet zmalał bo musiałam suche końcówki obcinać jest nadzieja że teraz może mu sie spodoba tam ma zacienione schowany jest specjalnie go za tamaryszkiem posadziłam dojdzie kawałek dachu od gryla i cyprys tez daje mu cień
nie Jolcia właśnie wcześniej ale ciągle walczył wypuszczał nowe i znów albo przypalone takie suche miałam go do donicy wcześniej wsadzić ale wiesz wszystko na drugi plan poszło nie było jak no to teraz go złapałam i rośnie pod grylem i zobaczymy czy zwiędnie czy nie