Cześć Beatko już chyba z nawodnieniem naturalnym lepiej ,,prawda ??zresztą..na tych nowych pięknych zdjęciach wcale nie widać ,że ogród boryka się się z brakiem wody .. Bo zdjęcia jak zwykle śliczne
Ściskam mocno

Elu, dzięki.

Ogólnie bardzo kiepsko, ale w szczególe jako tako.
Deszcz dał nadzieję, że jakoś się rośliny pozbierają.
Trawnik do zrobienia bo tragedia, a w rośliny nie wszystkie doczkały deszczu.
Zrobiły się wolne miejesca.

Jak się zrobiły wolne miejsca to chyba należy się cieszyć ... Bo jest miejsce na nowe " chciejstwa "

A ja po prośbie przyłażę
Czy mogę prosić o jakiś krotki raport o szerokości i przyrostach Twojego żwywoplocika cisowego i średnicy hakone....bo ja sztresy obszarowe mam


Ściskam mocno i miłego dnia

Uprasza sie o pazdziernikowe fotki bo przeciez takie cuda u Ciebie )

Noo właśnie ...ale moźe Beatka po sklepach buszuje ,źeby te dziury zapełnić nowymi chciejstwami
I za moment nam szczenka opadnie

Zdjęcia wklejone.


Ela - szczeki są bardzo bezpieczne. Nic się nie dzieje co by im zagrażało.
Pozostaję bez ruchu.

Jaką piękna gromadka zimowitów W kupie siła i uroda jak widać
Buziaki Beatko

ale piękna kępa ziemoitów moje takie chude wymoczki