Odwiedzam Cię ciągle nie wpisując się, bo cóż, nie będę powtarzać tego co inni już napisali, ale dzisiaj nie mogę... , no masz Kobieto dar do kompozycji ogrodowych, nie ma co. Lilie z krwawnikiem. Pęknie!!! Pozdrawiam mocno i chcę żebyś wiedziała, że zawsze podziwiam Twoje dokonania.
mówisz o tych przy rubrum? to taka jakaś odmiana inna niz ta którą mam w gruncie. Pani moja od begonii mi ją poleciła w tym roku. Piękna jest ale śmieciuch niemiłosierny
krwawnik sadziłam 3 lata temu , zmienił jednak kolor ale wcale mi to nie przeszkadza On dość mocno się sieje należy pamiętać. Miałam chyba 2 czy 3 sadzonki jak sadziłam
a wiesz, Ewo ze to był krwawnik w kolorze teracota? mam go 3 sezon, jakieś pojedyncze wiechy są teracota a reszta biało-różowa, w innym miejscu w tamtym roku sadziłam różowy i na różowo zaczyna kwitnąć