Uff, cały dzień dziś kopałam, wykopywałam, mierzyłam, wykopywałam

. Frontowa po liftingu nareszcie. Łatwo nie było bo musiałam wykopać jednego derenia, dwa ML, siedem hortek i całą drobnicę czyli molinie, szałwie. Potem to wszystko wsadziłam w trochę innej konfiguracji. 3 hortki poszły do sąsiadek, ale się cieszyły

. Wsadziłam żywopłocik z bukszpanów, ledwo go widać

. P{źniej stwierdziłam, że molinie mi tam nie pasują więc je wykopałam i zaczęłam kombinować co na ich miejsce. Były mierzone hosty, seslerie, hakonki i w końcu wsadziłam hosty. Się okaże co z tego wyjdzie. Na t~ chwilę może być. Ciemno już prawie było jak kończyłam i zdjęcie mało pokazuje ale
było
Jest
Jutro sadzę tulipany