kwiatuszek zrobiony przez Maję Popielarską na pamiątkę mi został ). Rok trzymałam w tajemnicy bez pokazywania, żeby nie spalić co na nagraniu będzie
śliczny ten liliowiec. Chyba od Bogdzi go mam
No jasne. Przy okazji doradź mi co zrobić z tymi długimi batami, które wypuścił. Chętnie bym je ciachnęła.
jest dość wysoko szczepiony. Ta trawa przed nim jest spora.
Aganiu jak widzisz od stóp do głów jest niewykonalne, bo obrośnięty wokół choć czym
Dziękuję za tak wysoką ocenę rabaty przy bramie. Mnie słabo rosły jeżówki kupne, i zazwyczaj były tylko jeden sezon. Masz rację, myślę że te siane jeżówki lepiej się aklimatyzują.
W ubiegłym roku specjalnie zostawiłam duży krzak maruny w warzywniku, żeby się wysiała i wyobraź sobie, że było tylko 2 sadzonki. Te w ogródku mam samosiejki, wycinam ją jak widzę, że jest dojrzała i wykruszam nasionka przed wyrzuceniem. Staram się nie wyrywać z korzeniami, bo mam wrażenie, że odbijają na wiosnę, ale pewności nie mam. Muszę zwrócić na to uwagę.
Robienie dekoracji zawsze sprawia mi przyjemność, więc coś tam sobie dłubię. Pikówkami jeżówek mogłabym się podzielić. Mają ponad 10 cm, ale tylko z odbiorem osobistym.
To pd- wsch. Słońce dopołudnia a potem cień. U mnie wody nie brakuje a tam właśnie ona spływa. Wiem że potrzebują wsparcia. Myślałam o tym że najpierw musi powstać podwójny szpaler a potem przy obrzeż mogą iść cisy strzyżone w żywopłocik. To taka bezobsługowa rabata ma być.
A przy okazji wrzucam Chopina który już osiągnął 2m syandard w drugim kwitnieniu.
Próbuję kombinować bo lata lecą choć pesel cały czas ten sam
Sylwia, sadziec polubił mokradło jeden po kostki w wodzie i się pionuje a ten na fotce w miarę fajny od początku. To był strzał w dziesiątkę że do mnie trafił na to beznadziejne miejsce
A dzwonki już w połowie zjedzone przez ślimaki rano zbierałam te diabły po wczorajszej ulewie. A dziś sypię ślimaks.
Witam. Od tego roku mam 2 catalpy. Z jedną jest wszystko ok, druga zaczęła mieć liście z brązowymi plamami. Kilka liści zaczyna żółknąć przez te plamy. Caly czas też pełno na nich biedronek. Powinienem czymś spryskać? Jak sobie z tym poradzić?