Dla mnie to również namba łan Nie licząc tych wielkich z jodły co powiesiłem w pracy A baterie w tych światełkach już drugi rok nie chcą się zużyć, cud normalnie Za to dzisiaj nowe światełka z aliexpress mignęły mi dwa razy i... już nie świecą
Też się objadłem w te święta - a trwało to świętowanie niemal tydzień, licząc spotkania firmowe, z przyjaciólmi i z rodziną Ale wczoraj już byłem spalać kalorie na siłowni, jutro też idę
Przepiękna choinka Danusiu - a te sztuczne bukszpany u nikogo tak nie pasują jak u Ciebie Choć przyznam, że i mnie kuszą A obiecałem sobie nie być sroką w nowym miejscu - no i jak?
Ja nie lubię płacić dużo (chyba nikt nie lubi) radochę mam jak uda się upolować coś w dobrej cenie (na BF np. fotel do syna kupiłam (w końcu ) o 400zł taniej - to dopiero była radość )
A wiesz, że gwiazdę mam za darmochę mój szwagier dla jednej firmy na zamówienie produkuje takie klosze... ładnie poprosiłam o jeden no i jest
eM miał za zadanie ze starej lampki nocnej zrobić część elektryczną, wolałabym zimne światło, ale ona po świętach ma trafić do nowego pokoju córki - powinna się wpasować, bo na jednej całej ścianie planuje malować gwiazdy
ps. Muszę ją pilnować w takim razie masz tu gdzieś rodzinę w okolicach, co na święta odwiedzasz?
Iza - zaległości przynajmniej w tych woreczkach, bo ja ciagle lecę na słodyczach - uzależniony jestem
Ania - tyle już tych kokard w życiu zwiazalem, ze muszą wychodzić co prawda nadal mam czasem problem, by wszędzie była widoczna tylko ta błyszcząca strona wstążki, ale... trening czyni mistrza - ponoć
Dorotka - bardzo mi miło, ze wpadłaś ja mam taki młyn życiowy, ze rewizyt nawet nie obiecuję... Ale macham mocno