No piękna ta różana!
biały liliowiec jaki piękny!
No i znajomi I klasa

Wczoraj wieczorem wzięłam się za wykopki ..dzisiaj kontynuacja
Powiem w skrócie ..masakra ,mam dość
Na tej części gdzie jest glina ,ledwo wbiłam łopatę ..
Ale plan jest taki : wybieram gline do miejsca gdzie jest czarna ziemia ..przekopuje ,dodaje kompost ,wcześniej zerwaną drań która już z lekka się przerabia,końskie bobki ,wrzucam z powrotem trochę ziemi gliniastej ,przekopuje znowu ,podlewam gnojówką ...niech się przegryzie myślę że będzie ok



Tu gdzie ziemia jest ok ..zrywam drań z dużą bryłą ziemi ,przewracam trawą w dół..przecinam szpadlem na mniejsze kawałki ..zostawiam na jakiś czas... to szybciutko się przerobi

Gosia, dzięki
Ania, będę pokazywać . Tylko jeszcze sporo do ogarnięcia zostało. Poobsypywać brzegi ziemią, pozbierać odcięte fragmenty, posprzątać ogólnie.
Lucy, , drzwi będą, ale na pewno nie w tym roku .
Iwonka, dzięki, padam na twarz prawdę mówiąc...
Iza, trawnik dziękuje, a na drzwi trzeba będzie poczekać, cierpliwości .

Fotka z góry .


Kasya,
Catalina, no fakt, od razu mam roczną trawę . Oby tylko się przyjęła ładnie .

Widzę Aniu że u Ciebie szaleństwo kwiatowe pięknie

Piękna kompozycja, zwiewna i taka lekka. Jakoś nie mogę się dorobić naparstnicy, a są takie kolorowe. Pozdrawiam.

U mnie zawsze jest kolorowo, bo ja kwiatkowa jestem. Nie wyobrażam sobie lata bez kwiatów, bukietów i zapachu roślin. Bardzo mi miło, że podoba Ci się mój kolorowy świat.