Haniu dziękuję.
Często goście pytają, czyje to jest, bo myślą, że nasze do tych drzew.
Jedne krokusy skończyły, inne dopiero zaczynają.
i są pierwsze tulipany
Agnieszka dzięki.
Jak zaczynałam przygodę ogrodową w sklepach nic nie było, w necie też. Pewnie niektóre rzeczy inaczej bym zrobiła, wybrała coś innego, ale na dzień dzisiejszy jestem zadowolona, nie wyszło źle.
Ta magnolia kwitnie podobnie, jak gwiaździsta, ale te moje sa w takim miejscu, że szybciej ruszają. Tak samo Satysfaction, ma podobne warunki i już się szykuje, tylko nie wiem, co będzie z nimi, skoro zima wróciła.
tu ryłam, usunęłam podagrycznik i dam więcej hakonek i różowe chryzantemy, skończyłam, ale potem ręce mnie bolały i napuchły, dobrze, że śnieg i odpocznę
zdjęcie w trakcie
i magnolia Satysfaction
Dziękuję bardzo za obszerną wypowiedź i potwierdzenie tego, co ja wiedziałam.
Leonard M. to mieszaniec a Rosea typowo gwiaździsta, a więc odporniejsza
No i to bardzo obfite kwitnienie tylko gwiaździste.
Witaj
Dzięki, a takie sobie dodatkowe hobby wymyśliłam fajne to haha stara baba i ogród na insta
Rób takie oczko, to mało roboty a frajda mega! Tez chce kiedyś ściankę wodna zrobić, może za rok...
Magnolia ma w tym roku tyle kwiatów, że szok, jestem zachwycona i jednocześnie zmartwiona, że mi je mróz w nocy pomrozi
Hej Ewa śledzę Twoje poczynania na insta zainspirowałaś mnie swoim oczkiem i chyba sobie takie zrobię póki nie zarobię na wodną ścianę Moja magnolia w tym roku strajkuje i nie ma ani jednego pąka u Ciebie pąkasy wielkie, a jak na złość mróz w prognozie oby zabezpieczenie dało radę i nie zmroziło pąków bo szykuje się ładne kwitnienie.
Magnolia to zawsze ściemę uprawia . Człowiek się cieszy, że tyle pąków a potem okazuje się że połowa to liściowe . Jeszcze mróz w tym tygodniu to pewnie po kwiatkach będzie.
Pierwsza rozplenica. Reszta jeszcze śpi. Miskanty też.
Bardzo fajnie . To pierwszy raz, gdy dobrałam się do kompostowników. Ten najstarszy to ma chyba ze dwa lata. Mam w nim chyba z 200 litrów tego złota .
Jestem bardzo zadowolona z tych cisów . Buksów mam sporo i część z nich choruje. Ale zamierzam bardzo sumiennie o nie w tym roku zadbać .
Oj tak, wiosna, ciepło, słońce i od razu człowiekowi chce się żyć .
Z kalin to tylko ta jednak taka wyrywna, reszta tak jak u Ciebie - w ciasnym pąku. Trzymam kciuki za kwitnienie Twojej. Ja też muszę swoje dwie przesadzić i tak dumam kiedy się za to zabrać...
Na jutro zapowiadają u nas deszcz. Ale i ochłodzenie - temperatury dzienne w granicach 8-10 stopni ale to dobrze . Ciekawe co z tą Twoją magnolią.
Już się nie mogę doczekać by przystrzyc te ciski .
Na razie rezygnuję z kompostowni - będę na razie korzystała z własnych, wczoraj odkrytych zasobów . Ale sprawdzę z ciekawości jak to u nas wygląda.
Nooo, magnolie to mogłyby poczekać, nocami mroźno jest... Magnolia, o którą pytasz jest biała . Tylko w pąku ma taki kremowo-cytrynowy kolor, potem jest czysto biała .
Z cisów jestem bardzo zadowolona . Może je dziś albo jutro po południu przytnę, będzie potem łatwiej sadzić.
Krokusy są zdecydowanie mniej kapryśne i bezproblemowe. Nie trzeba wykopywać, mnożą się grzecznie i po przekwitnięciu nie straszą liściorami .
U mnie Susan też ma kilka pękniętych pąków. No i ta biała... Też chodzę i im grożę . Dzienne ochłodzenie chyba aż tak duże nie będzie, ale martwią mnie te nocne przymrozki... Przy tych przymrozkach to nawet lepiej jakby w dzień było chłodniej.
Wszystko chwalone dziękuje .
Może posłuchają
Ja jestem zawsze na bakier z nawożeniem, a na starej części mam słaba, piaszczystą ziemię. Obornik z kompostem powinny nieco pomóc .
Ale masz już pąskasy, troszkę deszczu i ciepełka i to wszystko wybuchnie. Moja magnolia w tym roku strajkuje, ani pół pąka nie ma coś w lecie poszło nie tak
-LM rosnie do okolo 8 metrow - Rosea okolo 3 metrow
-LM przyrost roczny ma 20/25 cm- Rosea 10/15 cm
-LM zimowanie o -17 st.- R do -20 stopni
kwiaty oficjalnie LM ma na stronkach sprzedawcow nieco wieksze, ale Rosea kwitnie tak obficie i kompaktowo ze sa rowniez opinie, ze te kwiaty sa wieksze. To oczywiscie zalezy tez od miejsca w ktorym sa posadzone.
- maja inny odcien i roznice w budowie kwiatow.
-LM wychodowano w 1955 roku-Rosea w 1899
W sprzedazy wystepuja pod innymi nazwami.
Posilkowalam sie opiniami znalezionymi w internecie.
Daria, dzisiaj, moim zdaniem, Rosea jest ladniejsza magnolia. LM bylam kiedys zachwycona, dzisiaj porownujac ja do Rosea, jakby mniej
Powtorze jeszcze raz, ciesze sie ze ja wybralas, bedziesz nia zachwycona. Poczytaj troche o jej pielegnacji, o dokarmianiu, podlewaniu...Odwdzieczy Ci sie oblednymi kwiatami