popatrzyłam sobie i myślę, ze wielkie trawy odpadają, zarosną wszystko; trzeba niskie rozplenice np Hameln, będzie idealna lub Stipę.
A gdzie nie gdzie może byc tez molinia variegata, bo się nie rozłazi, lekko kwitnie i rozjaśnia, ona może być między konikami i różami.
Internet radiowy w takią pogodę jak ostatnio to kompletna porażka.
Iwonka to dopiero pierwszy kwiat, ale ma jeszcze pąki.
Witaj Madziu serdecznie. U mnie buraczków, jak zresztą i innych podstawowych warzyw sporo bo staram się żeby były zapasy na zimę. Jest gdzie przechowywać a smak zdecydowanie inny niż marketowe. A i dla zwierzaków starczy.
Renatko takie straty po burzy to pestka, w niektórych rejonach to była masakra. Choć przyznam szczerze, że te łatanie dachu popsuło mi trochę ogrodzeniowe plany. Najgorsze było to, że bardziej szkody narobiło wiatrzysko a deszczyku to padało 5 min. Ale za to wczoraj trochę podlało, tak na spokojnie.
Molinia Variegata jest na mojej liście i napewno ją kupię. Narazie do różyczek przesadziłam przetaczniki, bo właziły mi na lawendę.
A wiesz, że ta moja stipa z siewu nie kwitnie.
Mam nadzieję, że zwierzątek będzie przybywać. Niestety nie wszystkie rośliny sadzone w stawie po zimie się pokazały. ale będziemy dosadzać.
Warzywnik jest duży, nawet przy pieleniu stwierdzam że za duży. Ale i tak czasami coś wyląduje na rabacie.Pozdrawiam również i zdrówka dla synka życzę.
Iwonko wreszcie trochę popadało. Szału nie ma, ale dobre i to. Najważniejsze że padało łagodnie, równo bez wiatrzyska. Ale podobno twoje okolice więcej wody dostały.
Aniu, współczuję strat burzowych i suszy stulecia
Mnie w tym roku nawet omija... tylko raz gałęzie z wierzb sprzątałam. Za to deszczyk podlewa i nawadnia w upały...
Do róż i liliowców może jakaś trawka? np. molinia variegata?
Staw tętni życiem Super jest.
Kasiu
Molinia to młodziutkie i maleńkie sadzoneczki to może różnią się trochę wybarwieniem.
Mam jedną porzeczkę pienną i rośnie wśród innych roślin w sąsiedztwie rabaty z borówkami.
Z 9 ML przeżyło 6, 2 są całkiem ładne a pozostałe tak po parę ździebełek. Najlepiej poradziły sobie te przy tarasie na rabacie z ambrowcem.
Mam nadzieję że swoich nie wykopałaś bo zauważyłam że u mnie jeszcze teraz coś tam powoli się rusza w trawach.
Róże mam chyba trzeci sezon, nie planowałam ich to prezent od teściowej naparstnice drugi rok dostałam od Małej Mi te różowe mnie przerosły
Wszystkie molinie mają kłosy a największe KF sięgają mi już do szyi
Tutaj lepiej widać
Mój śmiałek jeszcze nie kwitnie, ale widziałam wczoraj w jednej szkółce duży, kwitnący egzemplarz posadzony przy oczku wodnym i powiem Ci, że jeśli nawet to byłaby pomyłka to mi ten śmiałek bardzo się podoba, tylko kosztowna bo na giełdzie spotkałam dorodne sadzonki śmiałka po 3 zł...
Dziękuję
porosło a nawciskałam w tym roku tak że będe za rok plakac
na brzozowej jest OBECNIE ;p molinia i sesleria jesienna...na srodkowej czyli klonowej jest sesleria jesienna i stipa a na drugiej brzozowej jest sesleria jesienna i lawenda
Cos mnie chyba ominelo, bo ani roz ani naparstnic sie u ciebie nie spodziewalam. Jestem w lekkim szoku zestawienie ladnie wyszloi super sie wkomponiwalo w ogrod.
Molinia juz wystawi klos? Moja chyba jeszcze nie ma.