nadrabiają tym, że kwitną wtedy, gdy nic innego nie kwitnie.
Z orientalnych to ten cuchnący zielony jest na mojej liście zakupowej.
A liście wszystkie mają ładne.
właśnie czytałam wczoraj u Ciebie, że o tym pisałaś - będzie skok na markety, jeszcze liczę, że jakiś wybór na giełdzie będzie.
W październiku kupiłam w Obi 10 Niger, przecenionych z 18 zł na 5,5 zl więc żal było nie wziąść.
te rzeczy to jeszcze spady z 2015, ktore niestety przeszły na teraz, ale najważniejsze, że bedzie zrobione
Wiosna dzisiaj u mnie, słońce zagląda do okien, ale nocą był przymrozek.
Wczoraj nawet pomierzyłam wszystko na tej rabacie, gdzie ma być ścianka wodna, ale jeśli teraz to wrzucę tutaj to przepadnę, a w tym tygodniu nie mam zupełnie czasu żeby wsiąknąć przy kompie
No i ja się cieszę, że mi szlaki przetarłaś, podczytuję i staram się najważniejsze wyciągnąć z tej dyskusji u Ciebie
A ja się wkęciłam w tematy domowe - po różnych zwrotach akcji w końcu zamówiłam dziś drzwi do przedpokoju i garderoby, we wtorek chyba będzie montaż szkła na panel tv.
Kolejny tydzień zapowiada się balowo w przedszkolu (w weekend będę robić strój ślimaka) a w przyszła sobotę urodziny Mileny i grupa dzieciaków w domu - będzie się działo