poczekaj aż urośnie. Jak coś dodasz to bedziesz musiała zmieniać, a tak wydaje się że rośliny mają miejsce żeby rosnąć. Za dwa sezony nie poznasz tego miejsca
cześć! Możesz wynieść tę trawę do kompostownika, do lasu, gdziekolwiek? To się nie rozłoży, będziesz miała taką górkę zawsze, trochę mniejszą może, ale porośnie trawa i chwastami za chwilę jak zostawisz to dookoła nasadzisz i bedzie ładnie a toto bedzie straszyło?
do słońca na suszę jeżówki, trawy (miskanty, kostrzewy, stipa =ostnica cieniutka pony tails - tę ostatnią możesz wysiać i mieć swoich milion sadzonek), werbena patagońska która przezimuje Ci albo nie ale na pewno się wysieje i z warunków bedzie zadowolona. Cokolwiek nie posadzisz pierwsze parę tygodni/miesięcy bedzie trzeba podlać jak bedzie sucho i gorąco. Szałwie, wszelkie rośliny o niebieskich/srebrnych liściach (ale nie hosty hehe). Nawet hortensje bukietowe dałyby radę pewnie, ale w dołku dużo kompostu i obornika bym dała.
Możesz spróbować kupić też hydrożel, widziałam na alledrogo 10 kg za 100 zł, mieszasz w dołek pod korzenie rośliny, trzyma wilgoć.
moi drodzy ogrodomaniacy, przejrzałam wszystkie posty i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Otóż, mam u siebie 2 szt Rododednrona Dotella i tak wyglądają jego młode liście
i pytanie, martwić się? Czy to raczej normalny wygląd tej rośliny?
tutaj meszek wygląda jak wytarty
roślina kwitła rośnie obok innych różaneczników, które mają się dobrze.
Zasilane identycznie jak inne, które mają standardowe, błyszczące listki.
Nie wszystkie lilie zimują w gruncie ja zamawiam tu https://sklep.cebulekwiatowe.pl/
Każda lilia ma ładne zdjęcie i opis, zawsze zwracałam uwagę na mrozoodporność.
Co prawda było kilka lilii podobnych do martagonów i te wcale nie wystartowały u mnie. Reszta bez zarzutów. Pięknie zapakowane, szybka przesyłka, dorodne cebule. Właśnie zaczyna się u nich promocja.
Endless Summer robi się niebieska. Ale pewnie tylko dlatego, że jest w donicy. Wszystkie hortensje mam różowe a daję do kwaśnej ziemi i nawet nawozem niebieskim podlewałam. Chyba trudno jest pokolorować na niebiesko hortki w gruncie.
Wiem, że płytka moja kałuża tłumaczyłaś mi to u siebie, ale osoka tak mi się u Ciebie spodobała, że zamówiłam ją sobie. Na zimę wywiozę do stawu brata, a na wiosnę znów przywiozę. U Agatki biorą pompą wodę do podlewania z oczka, tam też by się nie uchowała.
Nie wiem co to za bombelki, ptak raczej nie dał by rady wszystkiego zebrać, utopił by się, tam około 30 cm głębokości jest. To tak wyglądało jakby się utleniło samo.
Za pochwałę ślicznie dziękuję.
Fenomen- u mnie takie krzesło wyglądałoby jak zdecydowanie niepotrzebny element, u Ciebie wpasowane tak, że bez niego kadr nie byłby tak piękny- jak element wystroju! Bosko!