Łąka - raport na 30.06.2020
Na łące króluje maciejka, wieczorem odurza zapachem, aż kręci się w głowie. Drobniutkimi, niewinnymi, białymi kwiatkami czaruje gipsówka, jest tez kilka w kolorze różowym. Uwielbiam podziwiać błękitny, delikatny len, jedyny minus, że kwiaty otwarte są tylko do południa, jak wracam z pracy, to już nie patrzy na mnie i muszę czekać do weekendu. Kolejnymi gatunkami jakie mogę nazwać i już pokazały swoje kwiatki są facelia, ogórecznik, chaber, kąkol i jeszcze kilka innych, których nie potrafię jeszcze nazwać.
Z daleka, na zdjęciu nie ma tego efektu, albo ja nie umiem go ująć.