Siedzę i przypominam sobie co i kiedy kwitnie... i dochodzę do wniosku że cudów nie ma..
Takie mam. Wydarłam latem z krzaków bo zarosły.. i po cholerę to ruszałam??
cooo? róże ? czy tabliczki ?
do tabliczek nie mam jeszcze palików, nic sensownego wczoraj nie upolowałam w casto, muszę się przejechać do sklepu metalowego