to musiało być kępicho potężne, teraz rozumiem.
Ja w sumie znam miejsce, z którego sadzonkę mogłabym sobie przysposobić
Może i tak zrobię i dam na początek gdzieś na tyły, może kiedyś się polubimy.
Chyba wiosną się ją dzieli, tak?
dokładnie, Marzenka ma jej sporo i przy podjeździe i przy ściance, tylko tak teraz myślę, kto to na narzekał na tą bergenię czy ona, czy Luki - nie jestem pewna.
Ola Ty z opuchlakami nie miałaś problemu?
Ciebie turkucie wybrały Żartuję oczywiście.
zostaw fotkę, ja nie będę się koncentrować na bergenii, tylko pięknych jeżówkach
Ale trzeba przyznać, że jeśli z jednej kępy był ten podział to jest wydajną rośliną.
Tam nic się nie sprawdzi, mamy tam drogę wewnętrzną wysypaną teraz frezem, nie chcę myśleć jakie pociapane byłyby liście tej bergenii po deszczu.
Droga od przedpłocia ma być oddzielona ekobordem, takim masywniejszym, będzie trzeba nadrzucić tego frezu, żeby poziomy się zgadzały.
Z wszystkich zaproponowanych roślin, bergenia mi całkiem nie leży - więc ona wypada z dalszych analiz.
Trochę odbiegłyśmy od pierwotnej wersji, bo jak do tych trawek, które narysowałam dołożymy kosodrzewinę i jeszcze coś kwitnącego np. szałwię, czy lawendę to ja już tam mam zapchane na maxa
Więc teraz zasadnicze pytanie, czy iść w tym kierunku i wypełnić tą powierzchnię dosyć szczelnie, czy zostać przy pierwszej wersji, gdzie jest widoczne dużo kamienia i kilka trawek + gdzieniegdzie kosodrzewina?
O cebulowych nie pisze, bo wiadomo, że one tylko przez krótki czas zajmują miejsce.
tam mam wschód.
Do południa słońca sporo, bo tylko część działki przysłonięta jest przez niewielki domek sąsiada - ale pewnie szybko się to zmieni, bo jak sąsiad zrobi ogedzenie to już słońca na to przedpłocie będzie padać mniej.
Po południu z kolei moje gęsto zabudowane ogrodzenie nie przepuszcza tam za wiele światła.
Bergenia rośnie duża, zabrałaby mi tam za dużo miejsca.
Szałwii nie mówię nie.
A co do cebulowych, no to pewnie z roku na rok bedzie ich tam przybywać.
Nie wiem czemu, ale jakoś tam widze żółty i pomarańczowy kolor, więc może krokusy i botaniczne niskie tulipanki.
własnie nie znam, bo było jako - iglaki mix. nNo i faktycznie nie wiem jakie to wyrosnie w końcu, ale jak będzie za duże to mozna przyrosty odrywac i blokować rozrost - jak na razie rosną i są takie