kosodrzewiny jeszcze nie mam nigdzie, muszę się zorientować ile kosztują te miniaturowe odmiany, pewnie drogie są.

Myślałam o lawendzie, ale wszystkiego upchnąć się nie da.
I zimozielone by się przydało i kwitnące, a miejsca mało no i zatraci się ten minimalizm, który miał tam obowiązywać.
Ale napisz co kwitnącego Ci przyszło do głowy?

tulipany i szałwia...
A może jeszcze weźmiesz pod uwagę bergenię (jest zimozielona i kwitnie) ... nie musisz wtedy tulipanów

zależy od wielkości - ja rok temu kupiłam w C. za całe 4,50 za sztukę - fakt były malutkie, ale teraz sama się zdziwiłam jak zobaczyłam na zdjęcia jakie urosły

ładnie... przypomniałaś mi, że dawno nie zaglądałam do tego ogrodu.
Obok kosodrzewiny jest ID?

kosodrzewina Pumilio tania nie była

a znasz odmianę?
To bardzo tanio, ale coś czuję, że to nie będzie żadna z karłowych odmian.

Pumilio i ID