Róże zaczynają szaleć... oby tylko wszystko nie zgniło od tych deszczy... wczoraj nieźle lało pół dnia... zbiorniki już dawno z 50 razy się przelały, szaleństwo jakieś.
Lusia wadłam się zarazić różyczką. Doradź: róża do za kolana, ciemny róż, fiolet - Ascot? Jakaś mega odporna i ładna. Coś w różowych odcieniach (jasnych, ciemnych).
Ta piwonia to raczej nie Buckeye Belle a Ursyn Niemcewicz.
Deszczowe foty z ogrodu
I już chwasty wyszły, trawa z resztą też urosła od wczoraj
I Limki będą kwitnąć, zobaczymy ile z nich i jak
Tak, wiem, że niczego nowego nie pokazuję, ale nic nowego poza pieleniem nie robię