Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Polinka"

Czasem słońce czasem deszcz 10:28, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kuba napisał(a)


jakoś tłumów nie ma...


A zapraszasz??
Moja codzienność - ogród Oli 10:24, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Juzia napisał(a)


U mnie na Limkach też nic, a na Vanilkach już coś widać


Och Juziu, to mnie pocieszyłaś
W Kruklandii 10:23, 24 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
polinka napisał(a)


To jak się rozrośnie to będzie super tylko niestety tu sa trawy i obawiam się, że nie dotrwaja do etapu buszu


Hahahha
Jakbyś zgadła
Chciałabym te brązowe jeszcze na drugiej różance....ale to jeszcze nic pewnego.

Zresztą...tu i tak mam trochę za dużo tych traw, więc jak urosną, to część będę mogła zabrać bez dzielenia OBY!
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:22, 24 cze 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
polinka napisał(a)
Marchewka i kalarepa to zamiennik słodyczy. Do tego ciemne pieczywo i duuuużo warzyw. Po prostu przestałam pochłaniać tony jedzenia
Jeszcze 5 kg czyli ok. miesiąca i wracam do wagi licealnej:

+ tona motywacji ( a tej to kolezance nie brakuje, patrz metamorfoza ogrodowa)
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:22, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
lojalna_ napisał(a)
jessu gadaj tu co jadłas a wlciwie czego nie jadłas no i najwazniejsze czys Ty przed czterdziestka i czy duzo?hihihi


Przed 40 stką to ja 5 Zero słodyczy!
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:21, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Marchewka i kalarepa to zamiennik słodyczy. Do tego ciemne pieczywo i duuuużo warzyw. Po prostu przestałam pochłaniać tony jedzenia
Jeszcze 5 kg czyli ok. miesiąca i wracam do wagi licealnej:
Moja codzienność - ogród Oli 10:17, 24 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
polinka napisał(a)


Będę wdzięczna bo u mnie zero kwiatków


U mnie na Limkach też nic, a na Vanilkach już coś widać
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:17, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
siakowa napisał(a)

no to trzy tygodnie to sporo! pewnie doganiają się w któryms momencie....zalezy mi zeby w czerwcu juz były przynajmnie na 1 m wysokie...myśle o zakryciu basenu ciagle...a mam dwa spore prosa w donicach na tarasie stoją. mialy tam zostac ale chyba jednak wsadze je przy basenie...


Nie wiem czy się doganiają...Proso ma u mnie teraz ok.50-70 cm ( ciężko tak na oko) a gracki 130-150 cm. Pamiętaj, że w donicy zawsze wszystko szybciej rośnie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:15, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Malgosik napisał(a)


no z miskantem tak nie jest
bo on ma już nowe źdźbło przecież, wiosenne
jednej połówce obcięłam tylko podeschnięte końcówki lub pojedyńcze źdźbła

a druga połówka miskanta była prawie całkiem zeschnięta, więc ciachnęłam całość i wyłazi od nowa zielone
czyli korzenie żyły

w turzycach zasychają te zeszłoroczne liście
ale chyba nie we wszystkich
bo ciachałam moje Snowline i w głębi kępki są nadal zielone, ciachnięte listki


Z carexami mam doświadczenie z Ice Dance i Silver Sceptre. Obydwie po wiosnenym cięciu brązowych końcówek były do czyszczenia. Wszystkie te skrócone żdzbła zbrązowiały.

Cieszę się bardzo, że z miskantami jest inaczej
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:13, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
leon60 napisał(a)

porównując ML, Graziella z proso Shenandoah to różnica w starcie jakieś 3 tygodnie... miskanty są szybsze jednak


To też mogę potwierdzić Proso najpóżniejsze.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:11, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kuba napisał(a)
nie chcę Cię martwić ale moje się biorą za kwitnięcie, bez nawozu
nie bardzo się znam ale może za nisko ścięłaś wiosną?


Osz cho...a Opitoliłam je bardzo na wiosnę, do tego póżne przesadzanie i obym się nie doigrała...
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:11, 24 cze 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
polinka napisał(a)


To ja się oficjalnie pochwalę

8 kg schudłam w 6 tyg. i doopka pierwsza mi zeszła


taki sukces to rozumiem a ja z różami wyskakuję
zdradż sposób
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:11, 24 cze 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
polinka napisał(a)


To ja się oficjalnie pochwalę

8 kg schudłam w 6 tyg. i doopka pierwsza mi zeszła

na tej marchewce?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:09, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
ewakatowice napisał(a)


ale ja 20 dag
objadłam się i kawę wypiłam

a to na starość tak nieproporcjonalnie w doopę idzie


To ja się oficjalnie pochwalę

8 kg schudłam w 6 tyg. i doopka pierwsza mi zeszła
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:06, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
siakowa napisał(a)
no to zapytam oglólnie tych co mają to i to i nie przesadzają ciagle

...jaka jest rożnica w szybkości startu wiosną prosa i grackow? pewnie miskanty szybciej ale o ile?


Olka u mnie odpowiedziała
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:03, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Nie wiem czy nie mam problemu z limkami
W tamtym roku 26.06 miały już ładne pączki, 07.07 prawie kwitły a w tym roku nie mam nawet zawiązków kwiatków...
Czyżby brak specjalnego nawozu do hortensji tak się na nich odbił??

Jak u Was z limkami?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:00, 24 cze 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
polinka napisał(a)


Małgoś obcinałaś od dołu całe żdzbło czy tylko końcówkę uschniętą?
Przy caerexach jak obetniemy tylko końcówkę to i tak po jakimś czasie cały usycha. A jak z miskantami?


no z miskantem tak nie jest
bo on ma już nowe źdźbło przecież, wiosenne
jednej połówce obcięłam tylko podeschnięte końcówki lub pojedyńcze źdźbła

a druga połówka miskanta była prawie całkiem zeschnięta, więc ciachnęłam całość i wyłazi od nowa zielone
czyli korzenie żyły

w turzycach zasychają te zeszłoroczne liście
ale chyba nie we wszystkich
bo ciachałam moje Snowline i w głębi kępki są nadal zielone, ciachnięte listki
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:00, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
aga_pe napisał(a)


Ale i tak ładnie, nie ma co narzekać. W przyszłym roku będzie miód malina . Mam nadzieję, że bukszpany też, bo słabo startują. Jeden chyba padnie, a taki był ładny. W stożek nawet go wycięłam. Poczekam jeszcze trochę, może zmieni zdanie


Moje buksy po cięciu wiosennym były koszmarne...Teraz od jakiś dwóch, trzech tygodni dochodzą do siebie Ale cięcie już tylko kosmetyczne będzie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:59, 24 cze 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
siakowa napisał(a)
polinka chyba wiem ale sie zapytam...jaka jest roxnica w szybkości startu prosa i grackow? pewnie miskanty szybciej ale o ile?

porównując ML, Graziella z proso Shenandoah to różnica w starcie jakieś 3 tygodnie... miskanty są szybsze jednak
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:52, 24 cze 2015


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry
polinka napisał(a)


Jednak to chyba było za wczesne przesadzanie...


Ale i tak ładnie, nie ma co narzekać. W przyszłym roku będzie miód malina . Mam nadzieję, że bukszpany też, bo słabo startują. Jeden chyba padnie, a taki był ładny. W stożek nawet go wycięłam. Poczekam jeszcze trochę, może zmieni zdanie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies