Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

aga_pe 09:37, 24 cze 2015


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
polinka napisał(a)


Jak to Ewka mówi, woda najlepszym nawozem

A jak tam lawenda i kostrzewa?


Ładnie się bujnęła, choć niektóre gałązki chyba przemarzły, bo nie odbiły. Muszę dorwać jakiś aparat, albo w telefonie pozmieniać ustawienia, bo nie chce współgrać z kompem
____________________
Aga - Niewielki kawałek wsi pośrodku lasu
polinka 09:39, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
siakowa napisał(a)
polinka chyba wiem ale sie zapytam...jaka jest roxnica w szybkości startu prosa i grackow? pewnie miskanty szybciej ale o ile?


Kasiek ciężko mi to określić bo co roku gdzieś przenoszę i gracki, i proso a po przesadzeniu wydaje mi się, że szybciej startują. Nie miałam jeszcze takiego roku aby na jesień i wiosnę były w tym samym miejscu

Jutro będę miała ze sobą zdjęcia z poprzednich lat to mogę zobaczyć po dacie czy mam foty z jakiejś wiosny przed dzieleniem.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 09:46, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Malgosik napisał(a)
ja niedawno dzieliłam mikro miskanta, też nie w czasie
część liści uschła, bo wiadomo, pozbyła się korzeni, ale miskanty po podziale żyją
to co suche obcięłam, teraz odbija


Małgoś obcinałaś od dołu całe żdzbło czy tylko końcówkę uschniętą?
Przy caerexach jak obetniemy tylko końcówkę to i tak po jakimś czasie cały usycha. A jak z miskantami?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 09:47, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
aga_pe napisał(a)


Ładnie się bujnęła, choć niektóre gałązki chyba przemarzły, bo nie odbiły. Muszę dorwać jakiś aparat, albo w telefonie pozmieniać ustawienia, bo nie chce współgrać z kompem


Jednak to chyba było za wczesne przesadzanie...
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
aga_pe 09:52, 24 cze 2015


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
polinka napisał(a)


Jednak to chyba było za wczesne przesadzanie...


Ale i tak ładnie, nie ma co narzekać. W przyszłym roku będzie miód malina . Mam nadzieję, że bukszpany też, bo słabo startują. Jeden chyba padnie, a taki był ładny. W stożek nawet go wycięłam. Poczekam jeszcze trochę, może zmieni zdanie
____________________
Aga - Niewielki kawałek wsi pośrodku lasu
leon60 09:59, 24 cze 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
siakowa napisał(a)
polinka chyba wiem ale sie zapytam...jaka jest roxnica w szybkości startu prosa i grackow? pewnie miskanty szybciej ale o ile?

porównując ML, Graziella z proso Shenandoah to różnica w starcie jakieś 3 tygodnie... miskanty są szybsze jednak
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
polinka 10:00, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
aga_pe napisał(a)


Ale i tak ładnie, nie ma co narzekać. W przyszłym roku będzie miód malina . Mam nadzieję, że bukszpany też, bo słabo startują. Jeden chyba padnie, a taki był ładny. W stożek nawet go wycięłam. Poczekam jeszcze trochę, może zmieni zdanie


Moje buksy po cięciu wiosennym były koszmarne...Teraz od jakiś dwóch, trzech tygodni dochodzą do siebie Ale cięcie już tylko kosmetyczne będzie
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Malgosik 10:00, 24 cze 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
polinka napisał(a)


Małgoś obcinałaś od dołu całe żdzbło czy tylko końcówkę uschniętą?
Przy caerexach jak obetniemy tylko końcówkę to i tak po jakimś czasie cały usycha. A jak z miskantami?


no z miskantem tak nie jest
bo on ma już nowe źdźbło przecież, wiosenne
jednej połówce obcięłam tylko podeschnięte końcówki lub pojedyńcze źdźbła

a druga połówka miskanta była prawie całkiem zeschnięta, więc ciachnęłam całość i wyłazi od nowa zielone
czyli korzenie żyły

w turzycach zasychają te zeszłoroczne liście
ale chyba nie we wszystkich
bo ciachałam moje Snowline i w głębi kępki są nadal zielone, ciachnięte listki
____________________
Ogród na glinie
polinka 10:03, 24 cze 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Nie wiem czy nie mam problemu z limkami
W tamtym roku 26.06 miały już ładne pączki, 07.07 prawie kwitły a w tym roku nie mam nawet zawiązków kwiatków...
Czyżby brak specjalnego nawozu do hortensji tak się na nich odbił??

Jak u Was z limkami?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Kuba 10:06, 24 cze 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
nie chcę Cię martwić ale moje się biorą za kwitnięcie, bez nawozu
nie bardzo się znam ale może za nisko ścięłaś wiosną?
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies