Na tych krzesłach będziemy kawkę pić? Piękne!
Ale zmiany, pewnie od ostatniego razu Twego domu nie poznam i znów wpadnę w kompleksy i będę wszystko u siebie zmieniać.
Corki musialy na.obiad zapracowac
Obejmy sama wymylilam bo pnie naszych wisnu byly dosc krzywe i trzrbabylo je w jednym miejscu przyciagnac do pionu a w drugim odgiac.sprawuja sie super,bo maja gumowe zabezpieczenia wiec niebrania pnia. Trzymaja mocno.nigdy nie bylo z nimi klopotu. Trzeba tylko kontrolowac wzrost grubosci pnia i luzowac.
Ja mam je od trzech lat i chce juz je zdjac tym bardziej ze wisnie maja byc zastapione przez graby
Hey Edytko, miło mi, że mnie odwiedzasz, wątek już przyrósł....tak jak mój ogród, zawsze zapraszam, ja też lubię zaglądać i poznawać kolejne fajne osobowości na ogrodowisku, a takich tu nie brakuje...tak też trafiłam do Ciebie i dzięki za miłe słowa.
Powierzchniowo to średniej wielkości ogród, 28 arów i w glinie, to trochę dla mnie za dużo, dlatego nigdy nie jest w ogrodzie na tip top...czyli raz na wozie raz w nawozie