A u mnie ten cud cztery lata w donicy się marnuje. Cud! Róże przepiękne!
Dziękuję Jolanko!
Mam również Irinę, ale cała w pąkach u mnie. Zestawię ją z Heathcliffem i Munstead Wood.
Zachwyt zostawiam nad każdym zakątkiem twojego ogrodu, a nad tym zdjęciem szczególnie Zieleń jest piękna...
Z bylinowego koła i okolic miałam ochotę zacytować wszystkie zdjęcia, ale wybrałam tylko to jedno Gapię się jak twoja Kreska z otwartą buzią na bylinowy raj Tak wiem, że sunia pewnie gapi się na swoją pańcię strzelającą foty, ale miny mamy podobne
Wiesz, że ja chyba celowo tak brzydko podcięłam cupressinę i po macoszemu traktuję tę swoją nieszczęsną rabatę, bo coraz bardziej kusi mnie coś podobnego jak u ciebie. Jedna gwiazda na środku i bylinowy raj dookoła. Mam rok na przemyślenia, kolejnego remontu w tym raczej nie uciągnę
Zdjęcia z kręgu i okolic zapisuję w inspiracjach. Mnóstwo tu genialnych połączeń. Byliny pięknie się rozrosły, stanowią busz od którego trudno wzrok oderwać.
Buziaki, mam nadzieję, że ten kleszcz to nie ode mnie... obserwuj się przez najbliższe dwa tygodnie.
Anetko ja zazwyczaj wybieram rośliny, które pachną. W dzień mają zwykle delikatniejszy zapach, ale wieczorem, nawet jak nie zwrócisz uwagi na jakiś okaz - zapach spowoduje, że zatrzymasz się.
Dziękuję bardzo u mnie kolorowo. Mam dwie róże w donicach dużych, ale u mnie lepiej się róże czują w gruncie. Co rok jak się skuszę na jakieś nowe i nie mam gdzie posadzić, lądują do jesieni w donice i tak męczą się w nich cały sezon. Są na forum ogrodnicy, którym nie sprawia problemu róża w donicy, ja w tych donicach mam kiepskie róże.
Elu, mam wrażenie, że one niezniszczalne. W poprzednim ogrodzie u mojej mamy rosły równie niezawodnie. Rozłażą się same, jak gooopie, nic ich nie rusza... no chyba, że ktoś lub coś je połamie To najzwyklejsze paprocie może te odmianowe bardziej delikatne? A może zazdrosny "somsiad" je załatwił, albo zajączek przybłęda
Z widoku w lewą stronę stolika też jestem zadowolona.
Przeciągłam tam hortki i miskanty ML, dosadziłam bez czarny Black lace "Eva".
Derenie IH pasują mi do brunner i kocimiętki. Rozjaśniają Pissardi, która z Evą stanowi tu akcent bordo.
Pod tulipanowcem (szary patyk w hortensjach) mam rdest w kolorze ciemnego różu. Wkrótce zakwitną rozchodniki (różowe) i czosnki główkowate (fiolet).
Kusi mnie jeszcze jednolita obwódka wzdłuż całego tego łuku. Z rozchodnika o łodygach i liściach w kolorze bordo... Temat do przemyślenia i oczywiście wcześniejszego poszerzenia rabatki. Jest na to miejsce bez większej utraty obecnego kształtu.
Na trawnik nie patrzymy Nie koszony, a koniczyna szaleje...
Moi synowie też zadawali mnóstwo dziwnych pytań, ale to najmłodszemu nie mieściło się w głowie, że na jakieś pytanie nie znam odpowiedzi. Uważał, że mama to zna odpowiedź na każde pytanie. Wytłumaczyłam mu, że nie mogę się znać na wszystkim, że część wiedzy musi sam zdobyć.
Prawdopodobnie MARY ROSE, ale jeśli ktoś stwierdzi że nazywa się inaczej proszę o podpowiedź. Pięknie pachnie