Wkurza mnie to naciąganie i oszukiwanie przez sprzedawców. Człek poplanuje i kupi. I co ma potem zrobić jak np. dostaje coś innego. Kupiłam w woreczku kłącze. Miał być rdest 'Red Dragon' a okazało się, że jest chyba ' Purple fantasy'. Musiałam go przesadzić. Tylko u mnie już nie jest takie łatwe znalezienie miejsca - szczególnie, że on jest mocno inwazyjny. Rozrasta się poprzez podziemne kłącza.
Jałowca usunęłam i wylądował na skarpie pod bukiem.
Aby nie było pesymistycznie to powiem, że ta bordowa obwódka fajnie komponuje się z bordowym bukiem
Agatko dziękuje. Pamiętam Twoją reklamację, bo nawet Ci zdjęcia tych czosnków przysyłałam do porównania. Teraz jeszcze wiele brakuje do nieskazitelnego wypielęgnowania, ale pomalutku do zimy zdążę. Zdjęcia mają cudowna moc upiększania
W piątek wieczorem siostra pomogła mi zrobić opryski. Nosiła za mną opryskiwacz i pompowała ciśnienie. Ja tylko lewą ręką trzymałam dyszę z zablokowaną na stało końcówką. I wyprasowałam mi stosy ubrań Dobro do ludzi wraca
Dlatego Gosiu postanowiłam pokazać to na forum by innych ostrzec, bo te zakupy przekroczyły już nawet najniższe standardy.
Pieski bardzo pocieszne i dużo radości wnoszą Córa do nas przyjechała i jak nas i je poobserwowała to skwitowała to jednym stwierdzeniem " że jak Funia to widzi ( czyli nasz wcześniejszy piesek ) to się w grobie przewraca
Moje dwa różne różaneczniki kwitną. Trudno je odróżnić. Jeden tylko zaczyna jakiś tydzień wcześniej.