Kasia bardzo bym chciała się natyrać nawet, tylko żeby konto było napełniane ostatniego dnia każdego miesiąca

A tu jeszcze 20 lat do emerytury heh... i trzebaby zacząć o niej myśleć, bo patrzac na stan naszego państwa z ZUSu raczej nic nie zostanie...
Na starość sprzedać dom, kupić kampera i mieszkać to tu to tam, w zimie gdzie cieplej? albo w ogóle do Azji się przenieść tam taniej niż w Europie
Jeszcze 20 lat? A może wcześniej coś wymyślę żeby popracować gdzieś na zachodzie i nazbierać na tę emeryturę jednak, jak młoda pójdzie na studia. Jeszcze 5 lat
Działka podzielona na pół, dom można sprzedać, a jak wrócę zbudowąć nowy na drugiej działce?

albo ten wynajmować w międzyczasie

plan jest
Póki co praca i wyjaśnianie pierdół, potem coś pogrzebię w ogródku. Z posadzonych 45 krzaków borówek 5 wykopałam bo zmarniały, przycięłam i reanimuję w doniczkach w kwaśnej ziemi. Reszta sobie radzi nawet nieźle, ale owoców w tym roku bedzie bardzo mało. Niemniej krzaczki mają 2-3 gałęzie, więc nie ma się co spodziewać cudów.
Bukszpany na froncie przycięłam rano: