Wow! Ale trafiłam

Ślicznie i aż mi się buzia uśmiechnęła
Ale ja tu w całkiem innej sprawie. Czytałam u Angel, że walczysz z pędrakami?
Dursban bym odradzała przy psiaku

PAmiętam jak Madżenka mówiła, że bała się swojego wypuszczać do ogrodu bo tak niebezpiecznie było. Ja dwa lata temu na szybko musiałam w drugim ogrodzie pozbyć się pędraków i za radą Toszki zastosowałam Decis. Dwie aplikacje okazały się skuteczne ale ten decis wydziela nieprzyjemny zapach. Trzeba by było skontaktować się z producentem czy można go stosować jeśli mamy zwierzaki w ogrodzie...
A nie myślałaś o wrotyczu? Ja trzy albo cztery lata temu miałam opuchlaki w rabacie hortensjowej i przez cały sezon lałam albo gnojówkę, albo wywar z wrotyczu i teraz tylko prewencyjnie od czasu do czasu dodam wrotycz do gnojówki. Jak byś zdecydowała się na wrotycz to pisz

Poszukam przepisów od Mazana