Aniu nie wiem co mam Ci napisać -moje klony jak na razie mają się dobrze i rosną i oby tak dalej
tego kupiłam ze 2 lata temu w Biedronie za chyba 15 zł -był taki tyci tyciuni i ma się dobrze ….
buziaki
Agatka dobrze wiesz, że przy dwóch łapkach i takim areale się nie da odpicować, ale walczę by tak zrobić aby było mało obsługowe i niewidoczne to co brzydkie.
Teraz ogród mi się bardo podobał. Był pełny ale nie naćpany... trzeba skierować swoje wysiłki w tę stronę.Będą jeszcze zmiany... tylko czasu trzeba..
Dawno tu nie wrzucałam zdjęć., na FB się robi to szybciej, bo tylko odznaczam na chybił trafił i "wyślij". Jednak dla tych co nie siedzą na FB wklejam i tutaj.. Poza tym trzeba uzupełnić mój pamiętnik ogrodowy.
Azalia pontyjska, wyglądał ze będzie mało kwiatów i pełne zaskoczenie. Natomiast zapach słaby, ale to z powodu braku słońca i temperatury która uwalnia zapachy.
Nazw nie pamiętam bo chyba kupowałam bez nazw. Ta różowa zwykle kwitnie z liśćmi, a w tym roku pozytywnie zaskoczyła
Deszcz już kończy żywot wisterii.. ale i tak długo kwitły Teraz śmieciuch okropny.
Basiu dziękuję przyroda w maju jest przepiękna
Zostawiam kilka zdjęć z ogródka mojej mamy, którą dzisiaj przy okazji polowania
na białe baldachy odwiedziłam
Rosną tu olbrzymie rododendrony i azalie byłam nacieszyć oczy i niuchaczem zapachy
uszczyknęłam sobie tą paprotkową serduszkę
i zostawiłam mamusi kilka nowinek...posadziłyśmy, asąsiad pochwalił się swoim
kocim ulubieńcem
Haniu, policzyłam liście moim hipkom. W większości mają 3 albo 4 liście. W jednej doniczce kilka cebul. Przywiozłam je z domu taty, tam rosły stłoczone w małych doniczkach i kwitły.
Nie szukaj tych terminów. Jak zakwitną to zakwitną.
Na przodzie Palbin rządzi. Zapach obłędny. Dziś u Anuli porównywałam Palbina z Boomerangiem i wolę Palbina. Ciemniejsze i większe kwiaty. A zapach podobnie mocny.