Mala_Mi
21:18, 30 maj 2020
Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Agatka dobrze wiesz, że przy dwóch łapkach i takim areale się nie da odpicować, ale walczę by tak zrobić aby było mało obsługowe i niewidoczne to co brzydkie.
Teraz ogród mi się bardo podobał. Był pełny ale nie naćpany... trzeba skierować swoje wysiłki w tę stronę.Będą jeszcze zmiany... tylko czasu trzeba..
Dawno tu nie wrzucałam zdjęć., na FB się robi to szybciej, bo tylko odznaczam na chybił trafił i "wyślij". Jednak dla tych co nie siedzą na FB wklejam i tutaj.. Poza tym trzeba uzupełnić mój pamiętnik ogrodowy.
Azalia pontyjska, wyglądał ze będzie mało kwiatów i pełne zaskoczenie. Natomiast zapach słaby, ale to z powodu braku słońca i temperatury która uwalnia zapachy.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Wczoraj i dziś zaliczyłam czyszczenie kostek... stwierdziłam, że ma padać to i tak będę mokra i tak, a nic innego nie da się zrobić w ogrodzie.. Pojechałam do wypożyczalni, proszę o solidna maszynę , że taką kiedyś już miałam pożyczoną.. i dali mi .. wersje solidnej , ale dla kobiety. I taką popierdółką walczyłam na mokro 12 godzin. Szlag by wziął.. ale miała inną zaletę, nie musiałam zabezpieczać roślin na rabatach, bo krzywdy im nie robiła.. oj foto mam na telefonie.. emuś wysłał.. zaraz wrzucę z telfonu.