Marta, zaczynam podchodzić do tego tematu podobnie jak Ty Powiem więcej, idę krok dalej i sprawdzę swoją cierpliwość a roślin wytrzymałość na brak ingerencji człowieka w ogród
polinka, a jaki ogranicznik dajesz do Red Baronów?
ja też o nim myslę - na razie moje jeszcze malutkie ale już mysle na przyszłość - w sumie przydałaby się jakas blacha-nieblacha, coś cienkiego ale dającego się wbić w ziemię, taki pas wys z 20-30 cm...
Ja ręcznie już nie daję rady z rabat żwirowych wybierać zielska. Żałuję, że nie rozłożyłam maty. Na drugiej połowie ogrodu rozkładam.
Moja sąsiadka też pryskał randapem i przy moim płocie. Jak skończyła to moje rośliny zlałam wodą i na szczęście nic im się nie stało
znam tylko jednego fachowca biorac pod uwage wszytskie branże z którymi miałam do czynienia który robi u kogos tak jakby robił u siebie...a i tak pomysły na rozwiazania musze podsuwać często....