Asia tak ,to kastry budowlane - największe ,jakie były ,ale nie wiem jaka to pojemność …..
wielkich dołów nie trzeba kopać ….sama jestem ciekawa ,jak mi się to sprawdzi ….
jeszcze roślinki wodne dokupię ,dosypię kory i zobaczymy ,jak mi te kałuże będą się sprawdzać ….dziś rano widziałam ptaszki przy nich -więc zainteresowanie kąpielą jest
oprócz oczkowej -dziś zrobiłam roszady na przydomkowej -ale tylko ja je widzę -tam taki busz już jest ,że za chwilkę będę musiała znowu przesadzać
Buziaki
za chwilkę zajrzę jak u Ciebie -co nowego zakwitło i jak prace z panelami
ze starej bramki zrobiona prowizoryczna podpora dla dyni hokkaido
. Zobaczymy czy wyrośnie i czy będzie chciała się po niej wspinać.
tu też. Oparta o słupa od ogrodzenia stara, paskudna bramka. Ale jak dynia po niej wejdzie to ją zasłoni
A wiesz, że u mnie też takie cuś wyrosło, i też zostawiłam z ciekawości, a teraz łamię sobie głowę kto to zacz?
Na szczęście już wstępnie zapączkowany jest jegomość to może jakieś objawienie na mnie spłynie i uda mi się zidentyfikować to indywiduum.
Aga chciałam,ale eM nie chciał -marudził,że komary itp....więc chociaż takie mam jak mi się sprawdzą ,to jeszcze przy placyku sobie 3 zrobię
trochę dziś tam podosadzałam i obfociłam z każdej strony
teraz roślinki wodne muszę dokupić
patrz ,jakie za chwilkę będzie szaleństwo -jeśli mszyce nie zeżrą
Buziaki
Gosiu cieszy mnie to ,że tyle się udało zrobić -zostało mi takie drobne przesadzanki ,kanty i na ten sezon koniec prac ….
narobiłam się masakrycznie -ale teraz w końcu zacznę dopieszczać szczegóły ,biżuteria ,donice i inne pierdółki
Musisz koniecznie wpaść na kawkę ,to na żywo zobaczysz ,że jeszcze nie jest tak na tip top jak u Ciebie
tu poprzesadzałam krwawniki i leżą ….ciekawe ,czy do rana wstaną
i trochę kadru z części zrobionej ,coby jakieś ładniejsze zdjęcia wrzucić -busz ,ale ja tak lubię
Daria magia fotek
rozwijam się -masz rację ….już wiem co i jak chcę mieć,lubię busz ,gęste nasadzenia ,byliny i dużo kolorów -to mnie cieszy po prostu …
dziś dopieszczałam nową oczkową -z poziomicą wkopywałam te kasty ,ale pod ciężarem wody trochę są nierówno-będę musiała poprawić jeszcze ….ale to dopiero jesienią -skarpa jest świeżym nasypem i jeszcze pracuje ….
chciałam większe oczko zrobić ,ale eM kręcił nosem -że komary itp....więc zrobiłam małe hihi….jeszcze brakuje roślin wodnych ,kory ,kantów ,trawnika ….ale to są już drobiazgi ….
cieszę się ,że Ci się podoba
a co będę robić hmmm ,mam jeszcze takie drobne prace do skończenia ….
i synowi obiecałam bezobsługową rabatę zrobić ….
Buziaki
Agatka pewnie ,że lepiej jest posadzić i nie zmieniać ….ale ja jestem wzrokowcem i póki mi nie gra ,to zmieniam do skutku pozostałe rabaty też zmieniały się przez te 3 lata nie raz i nie dwa ,ale teraz w końcu jestem z nich zadowolona ….
tą brzozowo-jarząbkową uwielbiam ,chociaż nie umiem jej dobrych fotek zrobić
ta z inversami też już nic nie zmieniam ( jedynie nadmiary przesadzam )
skarpa rodkowa mocno kolorowa -tak jak lubię -krótko cieszy -później jest stonowana
Buziaki
Każdą z tych rabat widzę z okien. Cienistą i piwoniowo/różaną z okien salonu i tarasu, długie z 3 okien w wykuszu, hortensjową z kuchni.
Chciałam, aby o każdej porze roku było coś, co przyciągnie wzrok. Sporo jest zimozielonych. Jesień jest najuboższa w przebarwienia.
Donice... cała historia zbierane od lat. Dla Ciebie może konewki
i lejki
naczynia do bonzai
i takie coś, wczoraj molestowałam aparat
Grzesiu podobną altanę do mojej można kupić za trochę więcej niż 2 tys. zł w marketach budowlanych.
Ja kiedyś też podziwiałam w innych ogrodach orliki, na szczęście mam je już u siebie i cieszę oczy ich fantazyjnymi kształtami. Cieszę się, ze Ci się u mnie podoba.
A tu próba wpasowania hortensji za ambrowca. Cześć rabaty jeszcze nie wypielona i kilka roślin w przechowalniku.
Czarne doniczki to hortensje, czerwone to dereń świdwa Midwinterfire fire, czarna doniczka do góry nogami to planowany miskant ml. Z przodu będą jeszcze tawuły japońskie, które muszę przesadzić ze skarpy.
Widać coś? To widok w zbliżeniu z tarasu.
I stojąc na wprost