Dominika widziałam twoje wypasione łubiny. Nie pamiętam jak długo kwitną bo sama bym sobie kupiła. Ostatnio widziałam je gdzieś w rowie i chciałam nazwać ale byłam za daleko od domu i pewnie by nie przetrwaly bez wody.
Łubiny są super! Sprezentowałam sobie też jednego w tym roku. czytam, ze one się rozsiewają i znowu jestem zadziwiona, bo byłam przekonana, że to z kłaczy się rozmnaża. Głupiam ja i niedouczona!