haha jestem, jestem - bo wieczorem męczyłam kolejną wersję na rysunkach, i mój pech, bo nie czytałam porady
Zana. I znowu zaczynam myśleć... I też się zastanawiałam, czy nie wyrzuć całkowicie pęcherznic stąd.
I dobrze, że pada, więc jeszcze nie jadę na zakupy.
Sama już się śmieję z siebie, czy zdążę z tą rabatą w tym roku
A i dzięki za miłe słowa o rysowaniu, ale to raczej nic rewelacyjnego, kreski i niby kształt, aby przede wszystkim poczuć kolory. No i kredki pozbierałam od dzieci
Hortensje to będą na rabacie prostopadle do tej, oraz na przeciwko.
Dlatego tu kombinowałam coś innego i nakręciłam się, aby zgrało z pęcherznicą.
Ale po kolei..
Wczorajsza wersja
I właśnie dodawane rośliny bardziej pod żółty, zielono-żółty, aby pasowały do pęcherznicy żółtej.
I za radą
Zana gdybym ją przeniosła w inne miejsce to wtedy zostaną tu tylko bordo pęcherznice.
I wtedy zamiast żółtych kwiatów, trawy z dodatkiem żółtego pójść w dodatki biało-różowe. Bo ona tak kwitnie

I też między nie dodać wyższą trawę np. Memory (ale ona jest suuuper)
A co na obrzeża? Czy nadal bordo żurawki? I wtedy trawy i więcej zimozielonego?
I to co mam na rysunku? Oprócz wtedy żółtego przywornika.
I wtedy płynnie rabata prostopadle pójdzie w hortensje i wyższe trawy.
Co Wy na to?