Prosem podzieliłyśmy się z Misią
Ten wsadziłam cały czyli podzielony tylko na dwa
Dwa pozostałe dodatkowo dzieliłam na trzy części więc maleństwa. Cieszę się że odbiły bo już myślałam że żab łam tym jesiennym dzieleniem.
Trochę mało słonka tam mają.
Wiesz że ja chyba pełnika miałam, ten chwast co myślałam że to ostróżka.
Tylko on miał takie dziwne kwiatki, może jeszcze nie rozwinięte dobrze. Jak się okazał nie ostróżką to wywaliłam.
A na chwastowej mam takie