U mnie w domu tragedia z gryzoniami Już dziesiątki złapaliśmy... Ciekawe co zima przyniesie skoro nawet szczury chcą się schować w domu...


Asia - Hortulus chyba nigdy do mnie nie przemawiał... Chętniej bym pochodził między Twoimi trzcinnikami, posiedział pod suszarką, wyrwał trochę runianki ze skarpy To bylby dla mnie fajnie spędzony czas, a nie plątanie się między brązowymi tujami

PS. Ty chyba miałaś eukaliptus cięty w domu? Dzisiaj nabyłem i się zastanawiam ile będzie ładny bez wody?

Siaka poleżałbym na Twoim tarasie Ale musi być pięknie jak trawy za oknem Ci powiewają

Witam Oleandra - mieszkamy w tej samej wsi

Klomb - no jest problematyczny. Jednak myslę, że uratuje nas tu spokój w nasadzeniach - tylko i wyłacznie I po prostu wsadziłbym tu niskie trawy (Carex Ice Dance, Carex Frosted Curls, Carex Bronze Form, Hakonechloa macra) Jedynie duże plamy roślin dadzą dobry efekt - uwierz temu, który popełnił srylion błedów i wypaczeń

PS. Macie cegłę na podjezdzie? Czy to taka kostka?

Teresa - śliwy wiśniowe Pissardi Przyciąłem je bodajże w lipcu, by się ciut zagęściły, a one mi się zrobiły trzy razy większe Docelowo mają być cięte na płasko

Czy ja już się Wam pochwaliłem wrzosami z kapustą?

Wianek przepiękny, ale jak miałbym go dostać jedynie z wiadomej okazji to... popatrzę na niego z góry i idę dalej

Czwarty pas aż się prosi, by już był

Ale będzie cudnie wiosną
Ja tez zaczęłam już dosadzać cebule choć w tym roku jakichś znaczących ilości nie kupowałam. Miałam nie kupowac w ogóle żadnych ale...wiesz jak to bywa...promocje i obniżki mnie jednak skusiły.
Kupiłam trochę czosnków jako uzupełnienie już rosnących, trochę główkowatych bo je lubię i kwitną później kiedy już innych cebulowych nie ma, Van Ejki - bo one tak jak Sebek pisał powtarzają i co najmniej 2 lata z rzędu kwitną, kupiłam kilka nowości - które mnie urzekły na fotach - okaże sie na wiosne jak będa sie prezentować i powtórzyłam zakup Violet Bird które już miałam kiedyś i bardzo fajnie komponowały sie z moimi kulami bukszpanowymi na jasno szarym żwirku - zgapiłam je od Gabisi z Ogrodu o mocnych nerwach - sa śliczne