Z wielkich projektów na Domo+ w pamięc zapadł mi jeden dom... I od tamtej pory chcę zamieszkać w kontenerze

Rozumiem Twoje marzenia - mam podobne

kami napisał(a)

I będzie klatwa,że okno wiecznie brudne, gorąco wtedy gdy nie trzeba, zimno gdy chce się ciepło. Do sufitu po drabinie a w zimie całe ciepło tam jest, że pot będzie płynął. Z zewnątrz widziałam taka myjkę na 5 metrowej lancy ale wewnątrz umyć to kiedy na ogród wyjść.

że co ja tu czytam ....mozna i tak rozumowac ...ale ja bym nie dramatyzowała az tak bardzo)

jedno wiem ze im wiecej i wieksze okna na południe czy południowy zachód to bez rolet/żaluzji nie da sie zyć

kiedys ogladałam wielkie projekty o budowie domu w Hiszpanii i tam projektant robił komputerową symulacje dla kazdego miesiaca ile słońca wejdzie do domu ....efektem końcowym było dobranie takiej szerokosci betonowego zadaszenia/okapu aby dało sie komfortowo pomieszczenia uzywac w kazdym miesiacu roku

anna_t napisał(a)

o takim czymś myslisz?

Anno mogłabys pokazać wiecej wnętrz? plis ...intrygujace to coś pod sufitem jest )) ciekawi mnie co jeszcze moze mnie u ciebie zaskoczyc ...choc ja chyba tez nie jestem z tych co to sa wielbicielami odkrytych belek we własnym domu

Sebek napisał(a)

Z wielkich projektów na Domo+ w pamięc zapadł mi jeden dom... I od tamtej pory chcę zamieszkać w kontenerze

Rozumiem Twoje marzenia - mam podobne

kontener nie na nasz klimat ...w ciepłych krajach moze ma racje bytu ...i juz kilka domow z tego pokazywali w tym programie ...tylko nie wiem po co takie robic bo koszt montazu konstrukcji spawanie skrecanie ...wycinanie i obrabianie otworów okiennych i drzwiowych wcale nie jest taki tani

zeby sie przekonac o komforcie cieplnym ... warto na budowie popracowac w zimie i w takim kontenerze miec biuro i kibel .........słaby komfort cieplny gdy na zewnątrz zimno i wietrznie ....to wietrzne dni nawet są gorsze od mrozu

a sam układ pomieszczeń i wykończenie ..to mozna sobie kopiowac do woli i zmieniac tez ile razy sie chce przed wybudowaniem ...bo potem to juz wszelkie zmiany za drogie

Stodola to coś dla mnie

Jak wygram w totka to zbuduję drugi dom. Stodołę właśnie

Magda70 napisał(a)

Stodola to coś dla mnie

Jak wygram w totka to zbuduję drugi dom. Stodołę właśnie

My też

A Luna jak urosła
Fajna jest co ?!
Psoci jeszcze ?

eee_taam napisał(a)

że co ja tu czytam ....mozna i tak rozumowac ...ale ja bym nie dramatyzowała az tak bardzo)

To nie dramat tylko częściowa praktyka. Mam rolety wiec sama szyba, myje co 2-3 tygodnie okna jakbym miała skakać po drabinie wyrzekłabym się widoków ale Karola też nie chce wysokich szyb.
Pod sufitem w okresie grzewczym też gorąco, no chyba, że w domu 17st.C.
Okna dachowe też dają popalić, szybko brudne, ciemno gdy zasypie śnieg, może być gorąco, tłucze jak deszcz pada, jak grad padał to przesunęłam łózko na wszelki wypadek materac więcej wody by przyjął
Na wszystko jest pewnie rozwiązanie od pani sprzątającej po cuda techniki

Fajnie że sobie tutaj u mnie tak dywagujecie

Luna urosła ale psoci nadal, młody głupiutki piesek.

Poprosiłam pana od nieruchomości żeby mi szukał działek budowlanych w tamtej okolicy. Marzy mi się taki prosty domek, stodółka, taki tyle że więcej okien-drzwi balkonowych - większość elewacji południowej tak przeszklona:


duży taras. Prosta bryła. Parter, na nieużytkowym poddaszu Młoda sobie może zrobić jakąś bazę, z wejściem po drabinie czy po linie nawet. Kawałek podłogi z płyt OSB i okno połaciowe.
Na dole dwie sypialnie i duża przestrzeń dzienna, bez TV, wielkie okna i wielka kanapa i kuchnia w aneksie.
Biel, szarości i naturalne drewno. I widok. Mało sąsiadów dookoła, ale nie zupełna głusza.