The fairy ma na skarpie moja mama od maja tego roku, faktycznie szybko rośnie, długo i obficie kwitnie, tylko jak przekwita to jej kolor robi się taki wypłowiały.
Jeśli nie masz jeszcze dokładnej koncepcji to może wstrzymaj się z tym zakupem, wiem że cena kusi, ale może nie ma co się napalać, żeby potem nie narobić chaosu.
okrywowe najlepsze na skarpę, tylko mam teraz dylemat czy trzymac sie koloru wstawek elewacji czyli czerwień czy nie muszę.
na rabate trawiastą chciałabym dołozyc tez pare krzaczków aby nawiazywały do skarpy bo to obok siebie przecież to tam jakies rabatowe, wielkokwiatowe bym chciała. i też jaki kolor?
a pnace kupiłam new dawn puszcze na wiosne na altane.
Jeśli takie same to sprawdź czy nie masz na środku u góry takiej jakby pineski wbitej, bo ja wymyślałam jakby to zamocować, a jak przyszło co do czego to okazało się, że tam coś ala pineska jest - taka pewnie maskownica istniejącej dziurki i na tym zawiesiłam
Kropy to panele gipsowe.
W moich rodzinnych stronach też jest taki zwyczaj, ale choćby z racji tego, że wyjeżdżamy zawsze na święta, to dekorowanie domu od 6 grudnia jest fajnym pomysłem, żeby poczuć też u siebie te święta, bo po 26.12 to już jakoś czar pryska i czeka się na wiosnę.
O tej porze roku w apteczce mam zawsze Neosine, jakiś syrop przeciwzapalny i syrop prawoślazowy, no i regularnie nubulizacja tym co pisałam wcześniej - zwykle udaje nam się uchronić przed antybiotykami. Chodzimy do takiej lekarki, która też przepisuje je w ostateczności.
Ja też jestem zielona w kwestii róż - sądzę, że jesteśmy na takim samym poziomie
Te róże co napisałam muszą się po czymś wspinać, u mnie przy tarasie jest pergola, a Ty jednak chyba na okrywowych się skupiasz, tak?