Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:40, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Gabrysia_ napisał(a)
A czy zawijasek nie ucierpiał pod tym zalegającym śniegiem?

o dziwo nie! nawet stożki bukszpanowe były po czub pod śniegiem i też na pierwszy żut oka wyglądają dobrze
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:39, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
na tych krokusach było mniej śniegu, jak je oczyściłam były w pąkach za chwilę normalnie się pootwierały do słońca


za godzinkę było już tak


pszczoły uwijały się jak w ukropie

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:34, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
rękoma ostrożnie wyżucałam śnieg z rabaty z zawijasem (była cudna metrowa górka) , a pod śiegiem biedne joanny dark i tulipany



ich los dzieliły tez biedna żurawki
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:31, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
podniosłam się ale wszystko mnie boli, szkoda, że dzisiaj szaro, buro i ponuro, bo miałam plany echhhh.
Jeszcze wczoraj rano było u mnie sporo śniegu, rozżuciłam go i teraz tylko w jednym miejscu jeszcze zalega. Trawnik masakra!
Trawy wycinałam jeszcze w śniegu, musiałam uważać bo w śniegu były już tulipany

wygłaskałam foresty

jakaż byłam zdziwiona gdy na trawniku zobaczyłam krokusy... przecież ich nie sadziłam... ale przecież w tamtym miejscu rok temubyła rabata, którą zamieniłam na trawnik


Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 10:28, 14 kwi 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ana_art napisał(a)
a u nas pogoda dzisiaj nie ogrodowa, szaro, buro i ponuro....

Ania, minie, u nas tak wczoraj sie mieszało
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 10:25, 14 kwi 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ana_art napisał(a)

Masz rację Kasiu że należałoby się spokojniej, ale co począć gdy widzisz że masz taaaakie zaleglości to robisz jak dziki osioł z ogromną satysfakcją
Irenko, pieknie Ci cebulowe porosły. Do wczorajnie widzialam moich czosnków a wczoraj spod śniegu wyłonił się 10cm giganty

Oj, to super Aniu, czyli sobie mimo śniegu rosły
dzis pewnie znowu wszyscy szaleją
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 10:20, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a u nas pogoda dzisiaj nie ogrodowa, szaro, buro i ponuro....
Boćkowe perypetie ogrodkowe 09:05, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kasiu uwierz że Twoje żurawki wyglądają o niebo lepiej niż moje. Najgorzej wygląda Georgia przy bukszpanowych kulkach. Dałyśmy wczoraj po robocie, a dzisiaj wszystko mnie boli... nie zmienia to faktu że dzisiaj tez pójdę do ogrodu, nie będzie to taki maraon jak wczoraj ale
aaaa bym zapomniała wczoraj przyleciał nasz bociek wyobraź sobie, że ornitolodzy postawili mu słup obok starego gniazda. TYlko jakiś taki wysoki. Siedział wczoraj tam i obserwował okolice
a co do kolacji to M zrobił grila, pierwszego w sezonie więc byłam zwolniona
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 08:58, 14 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
bociek napisał(a)
Ale fajny ten sekatorek. iekawa jestem jak sie bedzie sprawowal. Mam chec na taka golarke Bo jak sobie strzele zywoplocik to fajnie byloby miec cos co pomoze szybko sie uporac z czesaniem.

Irenko, nie forsuj sie za bardzo. Wszyscy sie rzucilismy spragnieni prac ogrodowych, a nalezaloby spokojnie

Masz rację Kasiu że należałoby się spokojniej, ale co począć gdy widzisz że masz taaaakie zaleglości to robisz jak dziki osioł z ogromną satysfakcją
Irenko, pieknie Ci cebulowe porosły. Do wczorajnie widzialam moich czosnków a wczoraj spod śniegu wyłonił się 10cm giganty
Boćkowe perypetie ogrodkowe 06:48, 14 kwi 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
ana_art napisał(a)
Kasiula łączę sie z Toba w bólu, dosłownie wszystko mnie boli. Cały dzień byłam w ogrodzie, od 9 do zmroku. nawet nie mam siły fot wkleić u siebie bo mi się nie chcę, ale dobrze mi z tym.


Hahaha, mi sie nawet nie chcialo kolacji robic Samoobsluga byla
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 05:35, 14 kwi 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
ana_art napisał(a)

wyszłam o 9 wróciłam o 19, zwyczajnie padam na pysk ale tak mi dzisiaj było dobrze, cudnie. Narobiłam się ojjjj. nie mam nawet siły nic mądrego napisać, ani wkleić zdjęć


Cudowne zmeczenie Dzisiaj tez bedziesz dzialac???
Ja bym chciala, ale cos czuje, ze mnie zon wraz z moimi wlasnymi osobistymi nadgarstkami beda probowali spacyfikowac
A o co sie stalo z rozami i Twoim patentem???

Pilam Pu-Erh jakies 6 miesiecy w ilosciach ok. litra dziennie. Nic mi nie pozarl. Lipa
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:18, 13 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

witaj Kasiu, u mne dzisiaj wiosnę normlnie było widać. Jakby jakis front przeszedł z wiosną z pod śniegu wyłoniły się tulipany kilkucentymetrowe, kwitnące krokusy, czosnki maja z 10cm... niewierzyłam własnym oczom
a teraz spadam do spania bo ledwo siedzę


Za rok uznamy, że to była jedna z najlepszych zim dla ogrodow tylko dlaczego taka długa
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:22, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
KasiaWB napisał(a)
Pozdrawiam wiosennie, skoro wszędzie wiosna zawitała

witaj Kasiu, u mne dzisiaj wiosnę normlnie było widać. Jakby jakis front przeszedł z wiosną z pod śniegu wyłoniły się tulipany kilkucentymetrowe, kwitnące krokusy, czosnki maja z 10cm... niewierzyłam własnym oczom
a teraz spadam do spania bo ledwo siedzę
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:20, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Gosia mam i czerwoną, lubię niby pożera, ale jakoś na moim przypadku tego nie widać
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:14, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Przeklełam dzisiaj swój jesienny pomysł na okrycie róż... przez 2 godziny walczyłam by ta maleńką rabatę reanimować... na szczęście róże ok. Wyobraźcie sobie, że angielka miała zielone ubiegłoroczne liście, a pienne pączki
jako tło moja czyściuteńka rączka


Muszę kupić ładne podpory dla róż!!!! ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:49, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Gosiu właśnie zrobiłam zieloną, zapraszam
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:49, 13 kwi 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
ana_art napisał(a)
Ania córka niech sama ropuchy obcałowywuje


Moja już prawie dorosła córka spóźniona jak ta wiosna, jeśli chodzi o ropuchy, całusy i te sprawy. I niech tak zostanie, przynajmniej do matury
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:30, 13 kwi 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
ana_art napisał(a)
Ania córka niech sama ropuchy obcałowywuje



Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:28, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Ania córka niech sama ropuchy obcałowywuje
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:08, 13 kwi 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Gosia a dziwisz się? wszyscy spragnieni ogrodu jak cholibka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies