Piękne sofy mają I krzesła też.
I tak, uwaga- te krzesła tylko lekko ponad stół wystają.
Te moje biurowe są twarde specjalnie- coby klienci się nie zasiedzieli Ja po 2 godz. mam dosyć siedzenia na nich. Wersja z patchworkiem tez jest fajna, ale sama wiesz, jak to z czyszczeniem.
Ja mam w jadalni krzesła/fotele z ikei z kolekcji, której już nie ma od dawna. Są bardzo wygodne, ale- miały zdejmowalne pokrycie z szarego filcu, który po 3 latach prania był do niczego. Obiłam jakąś podobno super dobrą ekoskórą, nie zdążyłam przekonać się czy wytrzymała, bo mój kotek kochany podarł je całkowicie Na pazurki (ścinane!) wytrzymała na pewno nie jest.
No i teraz mam znowu dylemat- czy krzesła wywalać i zastąpić twardymi, czy poduszki na nie ( nie lubię jak coś zwisa i się majta po krześle), czy obijać krzesła jakimś innym materiałem. W zmywalne materiały "nowej generacji" nie wierzę zupełnie- miałam, po roku do wywalenia.
Mam wrażenie że jeśli chodzi o krzesła do jadalni, nie wynaleziono jeszcze ideału.
A mi sie bardzo podobają białe kanapy
Tylko też nie mam najmilszych doświadczeń - kupiłam 5 lat temu Caya Design i po 4latach zaczęła się "sypać" ... zaczęło sie od mikropęknięć a potem to już poleciało ... wymieniłam ostatnio obicie ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia i wkrótce czeka mnie zakup nowego mebla ... ale tym razem chciałabym podejść właściwie do tematu ... podpytać tu i tam żeby kupić coś naprawdę dobrego jakościowo
Też nie jestem na bieżąco ... będę podglądać u Ciebie
Może Kasia zezwoli na rozpowszechnienie tej listy - co prawda w sypialni zmian nie przewiduję, ale jeśli to takie uniwersalne porady to mogą się przydać
A dostałam listę ze wskazówkami i ... teraz (jak znajduję chwilkę czasu) to szukam głównie w necie lamp, krzesła, donic, ramek na zdjęcia ... później zajmę się dodatkami typu poduchy, narzuta, świecznik ... ... a i zapomniałabym ... mam panele do wymiany (tylko eMa muszę przekonać) ... no i oczywiście malowanie ...
Ewa dałaś mi zagwozdkę, bo nie wiem co to modrzewnica
Na zdjęciu na pierwszym planie jest wrzosiec, który troszkę oszalał i postanowił delikatnie zakwitnąć, a nie czekać do wiosny, one tak czasami mają
Co do kory, ciężko mi się wypowiadać bo innej nie stosowałam.
Nam wizualnie po prostu bardziej podoba się taka średnia frakcja, bo to co widać na zdjęciu to nie jest gruba kora. Drobna ponoć lata wszędzie, przekompostowana szybko zanika na rabatach, zobaczymy jak ta będzie wyglądać a jakiś czas, ale pewnie też trzeba będzie uzupełniać.
Z ekoskórą też mam złe doświadczenia, nigdy więcej.
A prawdziwa dobrej jakości, przy dużych rozmiarach kanapy no to jest mega wydatek.
A i tak zawsze pozostaje zarzut, że zimna w odczuciu i mniej przyjemna przy siedzeniu.
Z kolei na mojej kanapie kupionej 4 lata temu w Agacie, która miała być z idealnego materiału zrobiły się na zgięciach mikropęknięcia.
Fakt zmyć się da z niej wszystko, ale miałam większe oczekiwania jak ją kupowałam, bo tania nie była.
Trochę czasu minęło, może znowu pojawiły się jakieś materiałowe wynalazki, ale ja na razie nie jestem na bieżąco w tym temacie, muszę poszperać.
Potwierdzasz moje obawy, Kasiu.
Do zeszłego roku ślepo szłabym w biel, ale na ten moment mi już przeszło.
Jak się kupuje 10 takich krzeseł to już się kwota robi i jest normalne, że oczekuje się, że posłużą kilka lat w dorym stanie.
Widziałam bardzo podobny model (tylko ciut mniejsze wymiary siedziska) w sklepie Customform w Katowicach.
Tutaj masz namiar - to jest sklep, który prowadzi sprzedaż internetową głównie, ale mają też duuużą powierzchnię wystawową.
Bardzo fajny sklep z nowoczesnymi akcesoriami, kiedyś jeszcze mieli Showroom w SCC, ale nie wiem czy nadal jest.
W każdym razie jak ktoś lubi takie klimaty to polecam się wybrać.
Niestety ceny trochę odstraszają
Ogólnie one nam się bardzo podobają, ale trzeba mieć świadomość, że oparcie mają krótkie i tylko lekko wystają ponad stół...
Znam osobę, która kupiła i chwali, tylko, że nie często z nich korzysta bo większość czasu spędza za granicą, więc krzesła nie są użytkowane regularnie i opinii jak się sprawdzają do siedzenia na wielogodzinnej imprezie od niej niestety nie poznam
Na skore bym sie nidy nie zdecydowala zwlaszcza jasna jesli nie bylaby to prawdziwa skora. To fakt. Ale z tworzywa za pomoca magicznej gabeczki i zreszta nie tylko wszystko ladnie zchodzi. Nic nie wlazi a mam na nich nie raz buraczki kechup farby kredki dlugopisy...itd nadmienie ze mam biale
Teraz inne tematy zaprzątają Ci głowę, ale jak już rabaty będą wymyślone to pokazuj nam te dekoracje, może kogoś natchniesz do działania
Ja niby mniej więcej już wiem jaka sofa ma być, ale czy taką znajdę i w rozsądnej cenie? duży znak zapytania.
Poza tym ciężko się będzie zdecydować na obicie, czy naturalna skóra, czy jakiś nowoczesny materiał.
No nieźle . Widziałaś te krzesła "na żywo"? bo ja się nad nimi zastanawiałam, ale nie widziałam ich i nie wiem, jak z wykonaniem. Właśnie takie czarne do kuchni chciałam.
A dziękuję, może w przyszłym roku w końcu jak przystało na pożądny taras zacznie pełnić funkcję użytkową, bo na razie tylko jest, a czasu żeby z niego korzystać brak
Niektórzy też używają określenia kompaktowe - zwał jak zwał, mimo, że małych rozmiarów to silne z nas babki, w końcu wszystkie co tu zaglądamy, masę pracy wykonujemy w tych naszych ogrodach.