Melduję, że dotarłam późno, bo zahaczyliśmy z Grzesiem do Twierdzy Modlin, niech dziecko też ma coś więcej wrażeń
Dziękuję ogromnie za liczne przybycie, a Gospodyni tego miejsca za przygotowanie poczęstunku i oprowadzanie oraz dowożenie roślin pożądanych>
Po spotkaniu udaliśmy się w małym gronie do ogrodu Przemka

Ma talent, nie tylko ogrodowy, ale także kowalsko-rzeźbiarski

Podziwiałyśmy zarówno rarytasy roślinne, ale też dzieła w typie zegar słoneczny, staw formalny, rzeźby z metalu
Ja osobiście też podziwiałam ptaki - pawie
Dziękuję Przemku za przemiłe, choć krótkie chwile w Twoim ogrodzie. Towarzystwo Hani i Gabrysi dodatkowo spotęgowało doznania ogrodowe

Szalałyśmy po krętych ścieżkach i wchłaniałyśmy cudne zapachy i kolory
Zdjęcia jeszcze "w polu" bo mam masę obowiązków.

Ale postaram się